Na stadionie Regionalnego Centrum Sportowego dało się dziś słyszeć głośne okrzyki radości i dopingu sportowego. Wszystko to za sprawą rywalizacji, która z przyczyn pandemicznych nie mogła dojść do skutku w 2020 roku, a chodzi o „Zmagania Sześciolatków”.
Młodzi lubinianie z piętnastu lubińskich przedszkoli stanęli dziś do rywalizacji sportowej w kilku konkurencjach jak: toczenie piłki lekarskiej, hula hop, skoki w worku, sztafeta czy skakańce. Sekundowali im pracownicy RCS, a także mistrzynie Polski Superligi Kobiet – szczypiornistki MKS Zagłębia Lubin, które podczas konkurencji przedszkolaków, same przypomniały sobie swoje lata dzieciństwa.
– Pamiętam to, jakby było to dziś. Pierwsza przygoda ze sportem zaczęła się właśnie od przedszkola. Też przychodziłam na takie zawody, w których najważniejsza jest dobra zabawa. Ode tego powinniśmy zacząć, aby sprawiało nam to radość – podkreśla Daria Zawistowska, szczypiornistka MKS Zagłębia Lubin.
Zawody odbyły się pod gołym niebem na stadionie RCS. Aura sprzyjała młodym sportowcom, którzy bardzo sprawnie pokonywali wszystkie konkurencje przygotowane przez organizatorów.
– Ta impreza jest szczególna, bo widać w dzieciach radość i szczęście. Cieszymy się, że wróciliśmy po tym roku do normalności, a dodatkowo mamy wspaniałą aurę. Na koniec każde dziecko otrzyma pamiątkowy medal – podkreśla Piotr Marczuk, prezes RCS Lubin.
Pierwsze miejsce zajęła placówka numer 14. Na drugim miejscu podium uplasowała się paczka z Przedszkola Miejskiego nr 5, a na trzecim miejscu uplasowały się dzieci z placówki numer 9. Wszystkie pozostałe przedszkola sklasyfikowano na czwartym miejscu. Pierwsze trzy miejsca prócz medali otrzymały także pamiątkowe puchary i bony podarunkowe na obiekty RCS. Dodatkowo nagrody otrzymały opiekunki przedszkolaków, które wzięły udział w konkurencji toczenia piłki lekarskiej, a najmłodszym towarzyszył w dobrej zabawie Krecik z MKS Zagłębia Lubin.
Fot. Mariusz Babicz
