Przed sąd za zabójstwo męża

18

Nawet dożywocie grozi Danucie F., z pobliskiego Chocianowa, która w sierpniu ubiegłego roku zabiła swojego męża. Lubińska prokuratura właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 34-latce.

Jak ustalili śledczy, w dniu zabójstwa mąż Danuty F. do wieczora pił z kolegami alkohol na podwórku. Miał ponad dwa promile alkoholu we krwi. W tym czasie żona przygotowywała w domu posiłek i opiekowała się dziećmi. Gdy impreza się skończyła, mężczyzna wrócił do domu i wszczął awanturę.

– Wyzywał i odpychał żonę. W trakcie kłótni Danuta F. wzięła nóż i z dużą siłą zadała mężczyźnie jeden cios w lewą stronę klatki piersiowej. Pokrzywdzony upadł na podłogę – opowiada prokurator Liliana Łukaszewicz. – Wówczas oskarżona zadzwoniła do kolegów, z którymi mężczyzna wcześniej pił i poprosiła ich, aby przyszli pomóc przenieść go do pokoju – dodaje.

Po godzinie, kiedy mężczyzna już nie oddychał, żona wezwała pogotowie. Lekarz stwierdził zgon.

– Danuta F. przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia, w których podała, że mąż po wejściu do kuchni zaczął ją odpychać, wyganiać oraz wyzywać słowami wulgarnymi, a także dusić za szyję, aż do utraty powietrza. Wyjaśniła, iż w trakcie szarpaniny chwyciła jeden z noży i wymachiwała nim trzymając za rękojeść ostrzem do góry. Wówczas mąż mógł nabić się na nóż – tłumaczy rzeczniczka prokuratury.

Biegły z zakresu medycyny sądowej wykluczył taką ewentualność. Przebieg kanału rany wskazuje bowiem, że powstała ona w mechanizmie urazu czynnego. „Nabicie się”pokrzywdzonego na nóż biegły uznał za niemożliwe.

Oskarżona ma dwoje dzieci małych dzieci: 3- i 6-letnie. Nie była dotąd karana. Za zabójstwo grozi jej kara od 8 do 15 lat, 25 lat lub nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Więcej: www.lubin.pl/aktualnosci,15885,dozywocie_za_zabojstwo_meza.html


POWIĄZANE ARTYKUŁY