Prokuratura wciąż bada sprawę KGHM

30

Prokuratura Regionalna we Wrocławiu wciąż bada materiał dowodowy, zabezpieczony podczas przeszukań w biurach Polskiej Miedzi. Ilość zebranych informacji sprawiła, że analiza dokumentów potrwa znacznie dłużej niż to wcześniej zapowiadali śledczy.

 KGHM logo

Przypomnijmy, chodzi o śledztwo, w przebiegu którego biura KGHM odwiedzili jesienią ubiegłego roku funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dochodzenie trwa od 21 października i dotyczy podejrzenia, że spółka została narażona za duże szkody finansowe. Na zbadanie zgromadzonych danych prokuratura miała trzy miesiące. Okazało się jednak, że czasu trzeba znacznie więcej.

– Na obecnym etapie śledztwa wykonywane są na bieżąco czynności z udziałem świadków, analizie poddawany jest bardzo obszerny materiał dowodowy zabezpieczony w drodze uprzednich przeszukań. Aktualnie czekamy na specjalistyczną opinię techniczną. Nie wyklucza się w przyszłości powołania kolejnych biegłych z zakresu ekonomii i innych specjalności – informuje prokurator Anna Zimoląg, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu.

Z uwagi na dobro prowadzonego śledztwa prokuratura nie udziela bardziej szczegółowych informacji zarówno co do przedmiotu dochodzenia, jak i jego przebiegu i przewidywanego czasu trwania.


POWIĄZANE ARTYKUŁY