Prócz więzów krwi łączyła ich pasja do… kradzieży

1545

W dwa dni okradli bliźniacze markety na ponad 3 tys. zł. Wpadli w ręce policji przed jednym ze sklepów w Ścinawie, skąd wynieśli kawy ziarniste na kwotę 1300 zł. 41-letni złodziej i jego o rok starszy brat przyznali się do wszystkiego. Grozi im do pięciu lat więzienia. 

Mężczyźni zostali wskazani policjantom przez pracowników ochrony. Na parkingu w ich samochodzie mundurowi znaleźli więcej fantów pochodzących z kradzieży. – Rodzeństwo,  jak się okazało, ukradło dzień wcześniej z tego samego marketu w Ścinawie również kawy o wartości 1000 zł, a z bliźniaczego sklepu w Rawiczu inne artykuły w postaci między innymi kapsułek do prania, głośników bezprzewodowych oraz innych drobnych artykułów spożywczych – informuje aspirant Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. 

Znaczą część łupów już odzyskano. Skradziony miał wartość ponad 3000 zł. Złodzieje wszystko chcieli upłynnić po powrocie do domu. Obydwoje zatrzymanych trafiło do policyjnej celi, a później usłyszeli zarzuty kradzieży. – Mężczyźni przyznali się do wszystkiego. W wyjaśnieniach próbowali tłumaczyć swoje zachowanie trudną sytuacją ekonomiczną – dodaje policjant. 

Teraz za swój pomysł „łatwego zarobku” bracia odpowiedzą przed sądem za co mogą spędzić do pięciu lat za kratami.


POWIĄZANE ARTYKUŁY