Prezydent Raczyński we „Wprost” o fermencie w samorządach

19

Czy samorządowcy stworzą nową siłę polityczną, wchodząc do wielkiej polityki? Czy z fermentu, który jest w samorządach urodzi się coś dobrego? O tym między innymi mówi w wywiadzie dla tygodnika „Wprost” prezydent Lubina Robert Raczyński. Obszerny materiał można znaleźć w najnowszym numerze, który ukazał się dzisiaj.

Skąd ten ferment? Jarosław Kaczyński i rząd swoimi działaniami zainicjowali dyskusję wśród samorządowców, o czym opowiada włodarz Lubina.

– Ja ciągle się dziwię, że państwo walczy z samoorganizowaniem, podstawowym prawem obywatela. To nie jest tylko zarzut do PiS (…) Generalnie mamy do czynienia z gwałtownym zwijaniem samoorganizacji społeczeństwa – mówi w wywiadzie prezydent Raczyński. – Tak jak samorząd jest zabijany, tak samo jest zabijana inicjatywa obywatelska przez ostatnich 25 lat (…) W zasadzie ja tych obywateli wyrzuciłem z urzędu. Ale tak naprawdę to nie ja tylko system prawny, stopniowo wdrażany przez polityków z Warszawy, przez polityków. W dużym stopniu politycy nieświadomie realizują interesy ministerstwa. Aby tym ostatnim było łatwiej i aby mieli porządek w papierach – dodaje.

Prezydent opowiada też o przyszłości samorządów, ale również o KGHM i planach Lubina utworzenia strefy przemysłowej, dodając, że w samorządach tkwi duży potencjał.

– Samorządowcy w Polsce odchodzą od zadań typu zbudować chodnik, ulicę, wyremontować szkołę. Ten etap się kończy. Trzeba się zacząć dogadywać między sobą, z biznesem, z rządem. Realizować programy ponadlokalne. A co się dzieje? Rząd przywalił samorządom, że tam jest sitwa. To nie buduje energii, raczej ją gasi. Najbezpieczniejsza gmina dla wójta jest taka, gdzie jest bieda i nic się nie dzieje – mówi prezydent Robert Raczyński.

Cały wywiad można przeczytać w najnowszym numerze „Wprost”. W wersji elektronicznej na stronie internetowej materiał jest niestety zamknięty, dostępny jedynie za opłatą.


POWIĄZANE ARTYKUŁY