Premiery w kinie Muza

123

Od dziś, 30 czerwca, w lubińskim kinie Muza można obejrzeć długo wyczekiwaną najnowszą część przygód Indiany Jonesa. Coś dla siebie znajdą też najmłodsi widzowie, bo na ekrany kina wchodzi „Miss Kraken. Ruby Gillman”.

„Indiana Jones i artefakt przeznaczenia”

Film „Miss Kraken. Ruby Gillman” będzie wyświetlany do 13 lipca, natomiast „Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” do 20 lipca. W drugim przypadku do wyboru jest wersja z dubbingiem i z napisali, ale wersja z napisami dostępna będzie tylko do 13 lipca.

Jeszcze przez tydzień, do 6 lipca można obejrzeć film „Wszystko o moim starym”.

Natomiast w najbliższym DKF-ie, 5 lipca, kinomani obejrzą „Daliland”.

Szczegółowy repertuar oraz cennik biletów można znaleźć na stronie ckmuza.eu.

O filmach:

„Miss Kraken. Ruby Gillman”

Słodka, nieporadna 16-letnia Ruby Gillman desperacko stara się dopasować do istniejących zasad w liceum, ale przeważnie czuje się po prostu niezauważana. Ruby nie może spędzać czasu z fajnymi dzieciakami na plaży, ponieważ jej nadopiekuńcza mama zabroniła jej wchodzić do wody.

Nieśmiała nastolatka odkrywa, że należy do legendarnej królewskiej linii mitycznych morskich krakenów i że jej przeznaczenie jest inne niż to, o jakim kiedykolwiek marzyła…

„Indiana Jones i artefakt przeznaczenia”

Piąta odsłona kultowego cyklu o perypetiach słynnego archeologa i poszukiwacza skarbów. Akcja filmu toczy się w 1969 r. Dr Henry Jones Junior, preferujący jednak pseudonim Indiana, zostawił awanturnicze lata za sobą i skupia się na pracy uniwersyteckiej. Zło jednak nie śpi. Byli naziści zostają zatrudnieni przez rząd USA. Mają oni zagwarantować Zachodowi zwycięstwo nad Związkiem Radzieckim w wyścigu kosmicznym. Wkrótce okazuje się jednak, że jeden z nich, Jürgen Voller, zaangażowany w program lądowania na Księżycu, pragnie przemodelować świat według własnej wizji. Powstrzymać może go jedynie Indiana…

„Wszystko o moim starym”

Robert De Niro w niepoprawnej komedii według scenariusza jednego z najpopularniejszych komików Ameryki Sebastiana Maniscalco. Ojciec Sebastiana to Włoch z krwi i kości. Nie owija w bawełnę, nie przestrzega konwenansów, ma niewyparzony język i mocno niepoprawne poczucie humoru. Gdy dowiaduje się, że jego jedyny syn zamierza oświadczyć się swej ukochanej Ellie, postanawia pomóc mu w tej ryzykownej misji, a przede wszystkim sprawdzić, czy rodzina dziewczyny spełnia jego surowe standardy. Sebastian wie, że spotkanie jego prostolinijnego ojca z zamożną i konserwatywną rodziną Ellie grozi katastrofą. Liczy jednak, że uda się go jakoś okiełznać i zaprezentować jako spokojnego, miłego starszego pana. Wkrótce zrozumie, jak bardzo się mylił. Rodzinny weekend w luksusowej posiadłości przyszłych teściów Sebastiana okaże się pasmem nieporozumień, wpadek i szokujących odkryć, bo jego tatko nie zamierza udawać kogoś kim nie jest.

„Daliland”

Zabawny i empatyczny portret kryzysu na późnym etapie życia jednego z największych artystów XX wieku. W 1974 r. w Nowym Jorku 70-letni surrealista Salvador Dalí spędza kilka miesięcy w Hotelu St Regis ze swoją żoną i muzą, gwałtowną i zmienną Galą Dalí. James Linton jest młodym asystentem w galerii, którym Dalí zaczyna się interesować i którego wprowadza do swojego prywatnego świata, aby pomóc w przygotowaniu się do nowej wystawy. To właśnie oczami Jamesa patrzymy na świat wybitnego artysty.


POWIĄZANE ARTYKUŁY