Pracownicy KGHM wymyślają jak usprawnić pracę spółki. Od 2009 roku zgłosili przeszło dwa tysiące takich inicjatyw. Dwieście z nich tak spodobało się szefom firmy, że wprowadzą je w życie. Dzięki temu, jak szacują, zaoszczędzą około 80 milionów złotych.
Kto najlepiej zna KGHM? Oczywiście jego pracownicy, który są w nim od wielu lat. Władze miedziowej spółki, postanowiły wykorzystać ich wiedzę i zachęciły do wymyślania sposobów usprawnienia pracy w spółce i oszczędności. Tak powstał projekt „Efektywność”.
– Projekt ma obniżyć jednostkowe koszty produkcji miedzi. Realizowany od 2009 roku ma być wdrażany w ciągu kolejnych trzech – informuje Anna Osadczuk, rzecznik KGHM. – W dwóch pierwszych, z zaplanowanych siedmiu, falach projektu, zrealizowano dziesięć programów. Zespół projektowy składał się z ponad dwudziestu liderów zmian z KGHM wspieranych przez konsultantów firmy McKinsey & Company. Ci ostatni byli szkoleni na bieżąco podczas trwania programu, by móc w późniejszym czasie samodzielnie przeprowadzać programy poprawy efektywności – dodaje.
Od chwili wprowadzenia programu „Efektywność” odbyło się ponad 80 warsztatów, w których więzło udział 1,5 tysiąca pracowników. Właśnie podczas tych zajęć wymyślali, jak wspomóc działalność miedziowej spółki.
– Pracownicy zgłaszają różne pomysły. Niektóre z nich można realizować bez nakładów finansowych, a są takie które takich inwestycji wymagają. Zakładamy, że inicjatywy inwestycyjne powinny zwrócić się maksymalnie w ciągu trzech lat – wyjaśnia Paweł Feret, kierownik projektu.
Na przykład zaproponowano zastosowanie nowoczesnego systemu mieszania koncentratu z ługiem posulfitowym w technologii pieców szybowych. Inicjatywa pozwoli na obniżenie zużycia ługu posulfitowego bez obniżania jakości brykietowania koncentratów. Inny pomysł to wprowadzenie zmian organizacyjnych polegających na optymalizacji harmonogramów zjazdów i wyjazdów pracowników, wprowadzeniu harmonogramu zjazdu maszyn z oddziału na komory mechaniczne, stworzeniu instrukcji wymiany maszyn na oddziale.
– W projekt zaangażowany jest zarząd KGHM, kadra menedżerska oddziałów, dozór średniego i niskiego szczebla oraz pracownicy fizyczni. Istotne jest, aby wypracowane rozwiązania powstały wysiłkiem wszystkich pracowników i aby były przez nich wspierane i wdrażane – podsumowuje Anna Osadczuk. – Obecnie w realizowanej trzeciej fali projektu zaangażowanych jest dwudziestu sześciu liderów zmian wspieranych przez dwudziestu siedmiu koordynatorów lokalnych, współpracujących w opracowywaniu inicjatyw do wdrożenia. Program realizowany jest już samodzielnie przez pracowników spółki.