Pracownicy stacji zamknęli drzwi i wezwali policję

10748

Był tak pijany, że nawet nie zauważył, że pracownicy stacji uwięzili go wewnątrz i wezwali policję. Przekonany, że drzwi się po prostu zacięły, poszedł kupić sobie hot-doga – tak noworoczną sytuację na jednej ze stacji paliw opisuje nasz Czytelnik. Jak potwierdza rzeczniczka tutejszej komendy, „bohater” tej akcji przyjechał zatankować auto, choć miał ponad trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Fot. Czytelnik

Sytuacja miała miejsce w Nowy Rok, tuż po godzinie 22. Świadkiem tego zdarzenia był jeden z naszych Czytelników. Jak opowiada, kiedy na miejsce przyjechali policjanci wezwani przez pracowników stacji, mężczyzna nawet nie zorientował się, że to do niego. Nic dziwnego, badanie alkomatem wykazało aż 3,15 promila w wydychanym powietrzu. Woń alkoholu wyczuła ekspedientka, gdy mężczyzna podszedł do kasy, by zapłacić za paliwo.

– W trakcie sprawdzania danych 48-letniego mieszkańca gminy Rudna, okazało się, że nie posiada on prawa jazdy, gdyż stracił je w przeszłości właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu. Mężczyzna przyznał, że wsiadł za kierownice swojego samochodu marki Audi, pomimo tego, że wcześniej wypił sporą ilość alkoholu – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.

To niejedyny nieodpowiedzialny kierowca zatrzymany już w nowym roku. Kolejny to obywatel Gruzji.

– 26-latek, kierując samochodem osobowym marki Mercedes, spowodował kolizję drogową z jadącym prawidłowo kierowcą opla. Po sprawdzeniu mężczyzny na zawartość alkoholu, okazało się, że ma w wydychanym powietrzu prawie 2 promile alkoholu. W trybie przyspieszonym stanął już przed sądem. Będzie musiał zapłacić 2 tysiące kary grzywny oraz 5 tysięcy złotych na rzecz fundacji Osób pokrzywdzonych w wypadkach samochodowych, a także przez najbliższe 3 lata ma sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – dodaje asp. sztab. Serafin.

Trzeci kierowca wpadł w ręce funkcjonariuszy z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji z Legnicy, pełniących służbę na terenie miasta. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać mężczyznę z uwagi na jego nerwowe zachowanie na widok radiowozu.

– Badanie testerem potwierdziło przypuszczenia policjantów. 27-letni mieszkaniec Lubina znajdował się pod wpływem narkotyków. Przypominamy, że kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków, zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat dwóch oraz wysoką karą grzywny, a także zakazem prowadzenia pojazdów – przypomina policjantka.


POWIĄZANE ARTYKUŁY