Pożyczone, nieoddane – szczecinianin szuka w Lubinie swojego auta

4327

Jedna ze szczecińskich wypożyczalni aut poszukuje w Lubinie swojego samochodu. Prosi o pomoc również naszych Czytelników, oferując nagrodę za wskazanie miejsca, gdzie znajduje się pojazd. Według właściciela wypożyczalni, auto zostało przywłaszczone i jak udało mu się dowiedzieć, osoba, do której trafiło, zrobiła to nie po raz pierwszy.

Zdjęcie przesłane do naszej redakcji przez wypożyczalnię ze Szczecina

Auto, a dokładnie biała dacia duster, zostało wydane przez wypożyczalnię na zlecenie jednego z ubezpieczycieli 4 lipca o godz. 1. Po pięciu dniach powinno wrócić do wypożyczalni, tak się jednak nie stało. Właściciel postanowił najpierw poszukać go na własną rękę poprzez media społecznościowe, a później zgłosił sprawę na policję.

– Po terminie zwrotu umieściliśmy post na Facebooku, na wielu portalach i grupach z rejonu Lubina. Zgłosiło się do nas kilka osób reprezentujących różne auto wypożyczalnie z rejonu Lubina i okolic, informując, iż znają tę osobę i też zostali przez nią oszukani – mówi Marcin Trojanowski z Kazauto.pl ze Szczecina, który zwrócił się również do nas z prośbą o publikację informacji na ten temat, dodając, że dla osoby, która wskaże miejsce, gdzie znajduje się samochód, przewidziano nagrodę pieniężną.

Policja ze Szczecina potwierdza, że przyjęła zgłoszenie o przywłaszczeniu auta.

– W przedmiotowej sprawie otrzymaliśmy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przywłaszczenia pojazdu marki Dacia Duster. W tej chwili czynności prowadzą policjanci z Komisariatu Szczecin – Dąbie. Z uwagi na ich początkowy etap jest zbyt wcześnie na formułowanie jakichkolwiek wniosków i informowanie o ustaleniach i szczegółach, które w tej chwili są weryfikowane – informuje mł. asp. Paweł Pankau, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Pan Marcin jednak po publikacji swojego ogłoszenia na Facebooku dowiedział się kilku rzeczy, zgłosiły się bowiem do niego inne poszkodowane w ten sposób wypożyczalnie aut. Wszystko wskazuje na to, że osoba, która wypożyczyła od niego auto, kupuje stare pojazdy o niskiej wartości i wykupuje ubezpieczenia assistance, a potem zgłasza do ubezpieczyciela awarię pojazdu z jednoczesnym żądaniem wynajęcia pojazdu zastępczego.

– Proceder polega na tym, że kiedy dzwoni przedstawiciel pomocy drogowej, umawia się z nim na późniejszy termin, w międzyczasie otrzymuje pojazd zastępczy i następnie rezygnuje z pomocy drogowej. W ten sposób przywłaszczyła kilkanaście pojazdów, wyrządzając dużo szkód – mówi właściciel szczecińskiej wypożyczalni.

Jeśli ktoś widział auto ze zdjęcia przesłanego przez właściciela, proszony jest o kontakt pod numerem 660 73 33 73 lub z policją. 


POWIĄZANE ARTYKUŁY