POWIAT. W starostwie powiatowym rusza kolejna wyprzedaż. Tym razem władze chcą się pozbyć służbowych samochodów, które otrzymały w spadku po poprzednim zarządzie.
Obecnie Zarząd Dróg Powiatowych ma na stanie osiem samochodów osobowych i jeden traktor, cztery auta należą do starostwa. To stanowczo za dużo, dlatego włodarze chcą się pozbyć co najmniej pięciu aut. – Obecnie jesteśmy na etapie analizy – informuje sekretarz powiatu, Tymoteusz Myrda. – Pod koniec sierpnia zakończy się likwidacja Zarządu Dróg Powiatowych i wtedy podejmiemy ostateczną decyzję o sprzedaży – dodaje.
Była starosta Małgorzata Drygas-Majka miała do dyspozycji służbową skodę, a wicestarosta Mirosław Gojdź – peugeota. Powiatowymi limuzynami jeździli również powiatowi urzędnicy i podległe jednostki.