Powalczą z Gdynią

12

Już tylko dwa dni dzielą nas od meczu piłkarek nożnych Zagłębia Lubin ze Sztormem Gdynia. – Atmosfera w drużynie jest wspaniała. Mam nadzieję, że w sobotę zrealizujemy swoje założenia i wygramy to spotkanie – mówi trener kobiet, Piotr Błauciak.

Drużyna w ostatnim czasie trenuje wyłącznie pod kątem przeciwniczek z Pomorza. Ostatni mecz miedziowe rozegrały w stolicy, gdzie pewnie pokonały Pragę Warszawa 3:0. Ze Sztormem, Zagłębie ostatni raz grało na początku września, w pierwszym meczu sezonu II kolejki I ligi północnej. Wówczas miedziowe przywiozły z Pomorza trzy punkty i pięć bramek.

– Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra. To ważny czynnik, który w jakimś stopniu kreuje wynik, jaki osiągniemy w sobotnim spotkaniu ze Sztormem. Wszystkie zawodniczki głęboko wierzą w zdobycie 3 punktów i nie wyobrażają sobie innego rezultatu w tym meczu. Ostatnie spotkanie z Pragą Warszawa, głównie przez padający śnieg, odbyło się w bardzo złych warunkach, dlatego tym bardziej nie możemy doczekać się meczu z Gdynią, gdyż warunki w jakich zagramy będą zdecydowanie lepsze – komentuje napastniczka Zagłębia Lubin, Karolina Bochra.

Do sobotniego meczu miedziowie odbędą dwie jednostki treningowe. Jedna – na sztucznej nawierzchni w Legnicy, gdzie piłkarki skupiły się na technice – miała miejsce we wtorek. Kolejny trening odbędzie się w jutro na stadionie górniczym, na którym przyjdzie grać piłkarkom w sobotę.

– Ćwiczymy średnie i wysokie pressingi. Chcemy również długo utrzymywać się przy piłce. Mamy doświadczone zawodniczki, dobrze wytrenowane technicznie. Liczba bramek strzelonych przez nas w lidze jest zadowalająca, natomiast liczba straconych, aż jedna, mówi dużo o naszej linii obrony. Dlatego też w meczu z Gdynią nie zamierzamy się bronić, tylko atakować – przyznaje zawodniczka.

– Mamy nadzieje, że i tym razem nie zawiedziemy naszych sympatyków, których serdecznie zapraszamy na najbliższe spotkanie. Mecz zostanie rozegrany w sobotę, 13 kwietnia, o godz. 11.00 na stadionie górniczym – dodaje szkoleniowiec miedziowych, Piotr Błauciak.


POWIĄZANE ARTYKUŁY