Wielu kierowców, którzy w minioną sobotę wybrało się na giełdę, z pewnością zapamięta te zakupy na długo. Kilkadziesiąt aut zaparkowano bowiem w miejscu zakazanym, przez co problemy z przejazdem miały autobusy komunikacji miejskiej. Zgłoszeń było tak dużo, że skończyło się interwencją policji i kilkudziesięciu mandatami!
Pojazdy zaparkowane były w miejscu zakazanym na drodze przy giełdzie samochodowej. Na miejsce przyjechali policjanci z lubińskiej drogówki.
– W efekcie policjanci ujawnili 46 wykroczeń, nałożyli 32 mandaty karne, zastosowali 8 pouczeń i sporządzili 6 wniosków o ukaranie do sądu, a 2 pojazdy zostały odholowane. Kierujący tłumaczyli swoje zachowanie na różny sposób. Głownie, że zaparkowali tylko na chwilę, że nie zauważyli znaku drogowego albo, że koła nie dotykają jezdni – wylicza aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin.
Rzecznik tłumaczy, że policyjne działania miały na celu wyeliminowanie przypadków łamania przepisów, w tym zakazu zatrzymywania się, zakazu ruchu w obu kierunkach oraz niestosowania się do linii krawędziowej ciągłej, gdzie kierujący parkują swoje pojazdy na zieleni miejskiej.
– Działania te miały również charakter prewencyjny i będą realizowane cyklicznie. Policjanci ruchu drogowego przypominają, że nieprzestrzeganie przepisów może prowadzić do poważnych konsekwencji i zachęcają kierujących do respektowania znaków drogowych – dodaje asp. sztab. Serafin.