Poseł PO Norbert Wojnarowski dołączył do panteonu gwiazd lubińskiej polityki, które regularnie są „nękane” przez wrocławski dodatek „Gazety Wyborczej”. Być może to niezamierzony przypadek, ale jakoś tak się składa, że co drugą sobotę ten poczytny dziennik poświęca swe łamy na opis brewerii z udziałem naszych wybrańców.
Tym razem gazeta opisuje historię sprzed miesiąca, kiedy to lubiński parlamentarzysta wstrzymał lot z Wrocławia do Warszawy. Na telefoniczny rozkaz Norberta Wojnarowskiego opóźniono rejsowe połączenie, ponieważ młody polityk postanowi zabrać na pokład dwie bliskie sobie kobiety.
O sprawie pisaliśmy kilka dni temu, kiedy to poselskie latanie opisały „Fakty i Mity”. Przy okazji gazeta przedstawia klan Wojnarowskich, informując, że rodzina ta to w Lubinie prawdziwa potęga.
JOM