Tenisiści stołowi LZS UKS Raszówka przegrali u siebie w meczu szóstej kolejki II ligi z UKS Wartą Kostrzyn 2:8.
– Warta to zdecydowany faworyt rozgrywek. Graliśmy bez lidera, więc gdyby był obecny, to wynik mógłby być inny – mówi Dariusz Kordyka z LZS UKS Raszówka.
Raszówka była osłabiona brakiem Zbigniewa Mojskiego.
W spotkaniu z Kostrzynem punktowali:
Leszek Goliński 1,5 pkt
Dorota Nowacka 0,5 pkt
Kolejne spotkanie pingpongistów z KU AZS UE II Wrocław.