Porażka Pogoni w debiucie

14

Nie udał się Pogoni za Tlenem debiut w drugiej Lidze Nike Playarena Lubin.pl. Zawodnicy Marcina Urbańskiego przegrali z FC Tropic 7:13 (3:5).

Zdecydowanie lepiej w spotkanie wszedł zespół popularnych "Kasztanów", który już w trzeciej minucie wyszedł na prowadzenie. Kilka minut później było już 3:0 i wszyscy zgromadzeni spodziewali się łatwiej przeprawy aktualnie piątej drużyny lubińskiej drugiej ligi. Nic bardziej mylnego. Pierwszą bramkę "Tlenowcy" zdobyli dopiero w 20. minucie, gdy strzał w poprzeczkę Pawła Horodyńskiego dobił jeden z jego kolegów z drużyny. Trzy minuty później ponownie na trzybramkowym prowadzeniu był FC Tropics, a dogranie Przemysława Czerniaka wykorzystał Dawid Grodek. Do końca pierwszej połowy padły jeszcze trzy bramki – dwie dla beniaminka i jedna dla "Kasztanów".

Początek drugiej części spotkania był bardzo nerwowy, przez co żaden z zespołów nie potrafił wykorzystać swoich okazji. W 46. minucie kapitalną interwencją, a dokładniej trzema obronami w jednej sytuacji popisał się Paweł Gałecki, który bronił seryjne strzały Czerniaka. Tyle szczęścia nie miał dwie minuty później i mieliśmy 6:3. W 60. minucie byliśmy świadkami jednej z ładniejszych akcji w tym spotkaniu. Gałecki długą piłką uruchomił Horodyńskiego, który głową zgrał do Roszaka, który pokonał bramkarza rywali. Kolejne minuty to wyrównana walka, która trwała do 61. minuty, gdy Pogoń za Tlenem zmniejszyła straty do jednej bramki (7:6). Od tego momentu zdecydowanie lepiej zaczęli grać zawodnicy FC Tropics, którzy ostatecznie pokonali swojego rywala 13:7.

– Dzisiejsze spotkanie mogło się podobać, ponieważ przez sześćdziesiąt minut potrafiliśmy nawiązać wyrównaną walkę z aktualnie piątym zespołem w naszej lidze. Liczymy, że z każdym kolejnym meczem będzie tylko lepiej i zaczniemy punktować – powiedział po meczu Paweł Horodyński, zawodnik Pogoni za Tlenem.

Swojego zadowolenia z zdobycia trzech punktów nie krył kapitan FC TropicS, ponieważ było to już drugie zwycięstwo z rzędu jego zespołu.

– Zwycięstwem z Plantatorem przerwaliśmy serie trzech porażek z rzędu. Dziś udało nam się podtrzymać, jednak tą pozytywną i wygrać drugi kolejny mecz z rzędu. Liczymy, że utrzymamy formę z dwóch ostatnich spotkań i uda nam się jeszcze dogonić podium – ocenił Przemysław Czerniak, kapitan FC Tropics.

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY