W ostatnim spotkaniu w tym roku KGHM Zagłębie Lubin przegrało z Górnikiem Łęczna 2:1. Bramkę dla lubinian z rzutu wolnego zdobył Jakub Żubrowski, a dla gospodarzy Przemysław Banaszak oraz Bartosz Śpiączka.
Zagłębie Lubin do spotkania przystąpiło pod wodzą Pawła Karmelity, po tym jak zwolniony w tygodniu został Dariusz Żuraw. Tymczasowy szkoleniowiec przeprowadził kilka zmian kadrowych w zespole. Gra obu drużyn nie zachwycała w pierwszej połowie. W 13. minucie mieliśmy najciekawszą sytuację, kiedy z rzutu wolnego do siatki trafił Jakub Żubrowski. Z około 25 metrów pomocnik „Miedziowych” idealnie uderzył w narożnik bramki i golkiper gospodarzy był bez szans. W tej części spotkania warte odnotowania było jedynie jeszcze uderzenie Lokilo na bramkę Hładuna w 30 minucie, jednak minęło ono bramkę lubinian.
W 61 minucie pierwsza groźna okazja w drugiej odsłonie meczu. Po składnej akcji gospodarzy strzelał Gąska, ale na posterunku był Dominik Hładun. Górnik Łęczna przycisnął „Miedziowych” i w 67 minucie świetnie w obronie wyręczył kolegów Szysz, kiedy przerwał groźną kontrę gospodarzy. W 72. minucie znów świetnie zagranie Żubrowskiego z rzutu wolnego. Po dośrodkowaniu tego zawodnika w poprzeczkę uderzył Mateusz Bartolewski, a piłkę do siatki dobił wprowadzony kilka minut wcześniej Karol Podliński. Niestety po konsultacji z wozem VAR sędzia anulował trafienie. W 81. minucie w polu karnym ręką zagrał Lepczyński i sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Stały fragment na bramkę zamienił Przemysław Banaszak. Chwilę później świetną szansę na wyprowadzenie Górnika na prowadzenie miał Gąska, ale kolejną dobrą interwencję zaliczył Hładun. W 91. minucie Górnik Łęczna przypieczętował swoją lepszą postawę w tym spotkaniu kolejną bramką. Po rzucie rożnym głową trafił Bartosz Śpiączka.
W drużynie Zagłębia w zimie szykuje się wietrzenie szatni oraz zatrudnienie nowego trenera. Lubinianie muszą liczyć na dużo lepszą wiosnę, jeśli myślą o pozostaniu w Ekstraklasie.
Składy(za 90minut.pl):
Górnik: 33. Maciej Gostomski – 21. Kryspin Szcześniak, 20. Bartosz Rymaniak, 3. Leândro – 24. Michał Goliński (46, 19. Przemysław Banaszak), 88. Álex Serrano (61, 8. Szymon Drewniak), 6. Janusz Gol, 70. Jason Lokilo, 77. Damian Gąska (90, 23. Bartłomiej Kalinkowski), 22. Serhij Krykun (69, 5. Kamil Pajnowski) – 18. Bartosz Śpiączka.
Zagłębie: 30. Dominik Hładun – 26. Kacper Chodyna, 24. Kacper Lepczyński, 2. Aleksandar Pantić, 74. Kamil Kruk, 77. Mateusz Bartolewski – 17. Patryk Szysz (69, 99. Łukasz Łakomy), 14. Jakub Żubrowski, 8. Łukasz Poręba, 7. Saša Živec (77, 23. Jakub Wójcicki) – 11. Tomáš Zajíc (63, 13. Karol Podliński).