Popłynęła miedziana krew

95

Dobiegła końca tegoroczna, jubileuszowa edycja akcji Miedziana Krew. Choć na podsumowania jeszcze za wcześnie, pracownicy Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa chwalą lubinian: – Jesteśmy chyba jedynym punktem w województwie, który wręcz ma nadwyżkę krwi! – mówią nie bez dumy.

miedziana-krew001

W Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w szpitalu na ul. Bema od poniedziałku trwała akcja Miedziana Krew, w ramach której Zagłębie Lubin sprezentowało „honorowym” bilety na swój nadchodzący mecz z Piastem Gliwice. Bilety rozeszły się szybko, ale wielu mieszkańców wcale nie potrzebowało dodatkowej zachęty, żeby przyjść i podzielić się życiodajnym płynem.

– Mamy wielu stałych krwiodawców, którzy regularnie, kila razy w roku nas odwiedzają, ale jest też wielu młodych ludzi, którzy zaczynają oddawać krew jeszcze będąc uczniami – mówią pielęgniarki. Potwierdzeniem tych słów jest grupa chętnych do rejestracji, a wśród nich nawet całe rodziny: – Oddaję krew od lat. Skoro w ten sposób mogę komuś pomóc, po prostu, tak trzeba. Córka przyszła dzisiaj ze mną po raz pierwszy. – mówi dumna mama. Każdy z dawców ma swoją historię – Sam miałem wypadek, potrzebowałem krwi i dlatego zostałem dawcą – zdradza jeden z panów.

Także na korytarzu sporo chętnych czekało na swoją kolej, odwiedzając kolejne gabinety, by po chwili usiąść na wygodnym fotelu i w rodzinnej atmosferze oddać życiodajną krew.

– Nie narzekamy na lubinian, bo przychodzą oddawać krew regularnie i licznie, do tego potrafią się pięknie, spontanicznie zmobilizować. Tak było ostatnio, kiedy potrzebna była krew dla młodego chłopaka z Polkowic, który po wypadku walczył o życie. Przyszły do nas wtedy tłumy! – mówi jedna z pracownic RCKiK. – My sami raz w miesiącu odwiedzamy szkoły i rozmawiamy o krwiodawstwie, systematycznie jeździmy też do Polkowic i Góry i tam organizujemy punkty krwiodawstwa. Oczywiście takie inicjatywy jak Miedziana Krew także przyciągają wiele osób. A krew jest potrzebna zawsze i każdej ilości – podkreślają pracownicy RCKiK.

Obiecane bilety na nadchodzący mecz rozeszły się już w czwartek. W ciągu zaledwie trzech dni 82 osoby oddały 37,350 ml krwi. Kolejnych 80 osób przyszło w tych dniach do RCKiK nie wiedząc o akcji. Nie każdy jednak krew może oddać, dlatego cały proces zaczyna się wizytą w laboratorium, gdzie sprawdzany jest poziom hemoglobiny. – Zwłaszcza kobiety często mają za niski poziom hemoglobiny. Być może dlatego mężczyzn wśród dawców jest zdecydowanie więcej – zastanawia się jedna z pań.

Dla tych, u których poziom hemoglobiny nie przekracza wymaganych 12,5 g/dl, RCKiK przygotował listę produktów bogatych w żelazo. Są na niej buraki, szpinak, pietruszka, wołowe mięso, suszone śliwki, figi czy rodzynki, pełnoziarniste pieczywo oraz, naturalnie, kakao i czekolady. Te, po zakończonym zabiegu, czekają na wszystkich „honorowych” śmiałków.

Czy udało się zebrać zapowiadane 70 litrów na 70-lecie Zagłębia, dowiemy się w przyszłym tygodniu.


POWIĄZANE ARTYKUŁY