Rośnie popularność zakupów na rynku wtórnym. Już 51,6 proc. Polaków deklaruje, że w ostatnim roku kupiło coś z drugiej ręki – wynika z Barometru Providenta przygotowanego z okazji Światowego Dnia Konsumenta, który przypada 15 marca. To o 8 pkt proc. więcej niż w poprzednim roku. Co ósmy badany przyznaje, że częściej kupuje rzeczy używane niż nowe. Im starsi konsumenci, tym rzadziej decydują się na takie zakupy.
– W ostatnich latach możemy obserwować znaczące zmiany zachowań konsumenckich. Życie zgodnie z ideą less waste jest odbierane jako wyraz odpowiedzialności, szczególnie wobec środowiska naturalnego. Dawanie drugiego życia przedmiotom jest nie tylko oszczędne, ale też modne – mówi Karolina Łuczak, rzeczniczka Provident Polska.
Barometr Providenta wskazuje, że idea zero waste jest bliska ok. 60 proc. badanych konsumentów. Taki odsetek respondentów podał, że w ciągu ubiegłego roku oddał lub sprzedał należące do siebie rzeczy, przy czym 15 proc. z nich robi to regularnie.
– Już wcześniej chętnie włączaliśmy znowu w obieg własne rzeczy, które nie były nam potrzebne. Wyniki tegorocznego Barometru Providenta pokazują, że coraz więcej osób przekonuje się także do kupowania z drugiej ręki – podkreśla Karolina Łuczak. – Aż 51,6 proc. respondentów zadeklarowało, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy dokonało zakupu używanych rzeczy.
W poprzedniej edycji badania takich deklaracji było o blisko 9 pkt proc. mniej. Prawie 13 proc. ankietowanych twierdzi, że kupuje używane rzeczy tak samo często jak nowe, podobny odsetek wskazuje, że nawet częściej. Skłonność do zakupów i sprzedaży na rynku wtórnym jest zależna od płci i wieku.
– Podobnie jak w ubiegłym roku kobiety częściej przyznają, że kupują na rynku wtórnym – 52,5 proc. respondentek oraz 50,7 proc. respondentów zadeklarowało, że w ciągu ubiegłego roku nabyli przedmioty z drugiej ręki. Kobiety znacznie częściej sprzedają także swoje niepotrzebne rzeczy. W okresie, o który pytano, takiej transakcji przynajmniej raz dokonało 64,9 proc. badanych kobiet oraz 53,6 proc. mężczyzn – wyjaśnia rzeczniczka Provident Polska.
Z kolei w kategoriach wiekowych większymi fanami zakupów z drugiej ręki są osoby młode. Tylko co trzeci badany z grupy wiekowej 18–24 lata w ubiegłym roku nie kupił nic używanego. Wśród starszych (55+) deklaruje tak 65,2 proc. Podobną tendencję widać w skłonności do sprzedawania swoich używanych rzeczy.
Zdaniem Karoliny Łuczak na popularność zakupów z drugiej ręki mają wpływ kwestie finansowe. Barometr Providenta wskazuje bowiem, że cena wciąż jest najważniejszym kryterium wyboru. Deklaruje tak 87 proc. konsumentów.
– Rok temu Polacy także twierdzili, że cena jest najważniejszym czynnikiem, ale wskazał ją o 3 pkt proc. mniejszy odsetek respondentów. Na drugim miejscu, znów tak samo jak w 2021 roku, znalazła się jakość. Stawia na nią 83,4 proc. ankietowanych. Zmiana nastąpiła dopiero na ostatnim miejscu na podium, które zajął wizerunek producenta. Na tę kwestię uwagę zwraca 22,4 proc. Polaków. Rok temu trzecim najważniejszym czynnikiem była estetyka opakowania – mówi rzecznika Providenta.
Respondenci przy zakupach zwracają również uwagę na to, czy opakowanie nadaje się do recyklingu (14 proc.) lub jak etyczny (8,4 proc.) i ekologiczny (7,5 proc.) jest biznes danego producenta.
Źródło: Newseria.pl