15 pełnych emocji i uśmiechów biegów od 500m do 5000m, a wśród nich Międzywojewódzkie Mistrzostwa Młodzików, Mistrzostwa Dolnego Śląska i Lubuskiego w kategoriach od U9 do U20 oraz Bieg Orląt ku pamięci młodych walczących o swoje miasto osób. Jednym słowem – wielkie biegowe święto na „Wielorybie”.
Jakiś czas temu Adam Draczyński i Marek Dłubała wpadli na pomysł, aby na terenach zielonych skweru im. Tadeusza Zastawnika zorganizować wyjątkową imprezę przełajową mistrzostw Dolnego Śląska i województwa lubuskiego. Po konsultacjach ze związkami lekkiej atletyki tych okręgów okazało się, że panowie dostali zielone światło.
– Wraz z Adamem Draczyńskim spełniliśmy swoje marzenie sportowe – podkreśla Marek Dłubała, trener Sekcji Biegowej Sokoła Lubin, a także współorganizator Cross Country Races.
Przy budowie biegowego miasteczka pomogło wiele osób, między innymi sztab Regionalnego Centrum Sportowego i ekipa Sokoła Lubin na czele z Mariuszem i Elżbietą Knull, a także rodzice zawodników Sekcji Biegowej MLKS, którzy pomogli w budowie „Mostu na Zimnicy”, przez który wiodła trasa wszystkich biegów.
W końcu Cross Country Races, a równocześnie Międzywojewódzkie Mistrzostwa Młodzików, Mistrzostwa Dolnego Śląska i Lubuskiego mogły dojść do skutku.
Ponad 600 uczestników w każdej kategorii wiekowej, od U9 po U20, a także biegaczy amatorów (Bieg Cross Country na 5000m), stawiło się na skwerze.
Oficjalnego otwarcia dokonał Andrzej Szczęsny z Lubuskiego Związku Lekkiej Atletyki. Jako pierwsze do sportowych zmagań zgłosiły się dziewczęta i chłopcy z kategorii wiekowej U9. Jedną pętlę, która liczyła 500m młodzi ludzie pokonali z wielkim zaangażowaniem. Kolejnym biegiem był ten, poświęcony pamięci Orlętom Lwowskim. 1421 metrów, które miały do pokonania dzieci nie były wybrane przypadkowo. Tyle bowiem osób, które nie ukończyły 18 rok życia broniło swojego miasta. Najmłodszy miał 9 lat.
– Jesteśmy patriotami i szanujemy wszystkich, którzy walczyli o wolność naszej ojczyzny. Marek Dłubała propaguje te historyczne idee patriotyczne. Super, że możemy wziąć w tym udział. Musimy krzewić młodzież w tej kulturze, że Polska to jest nasz kraj i kochamy naszą ojczyznę – podkreśla Marcin Sznajder, Adam Draczyński Running Team Nowa Sól.
Na podium młodym ludziom wyjątkowe medale z niepodległościowym orłem polskim wręczała Bogumiła Szponar, reprezentująca prezesa Miłośników Towarzystwa Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich na całą Polskę.
– Chodzi o to, aby dziewięciolatki, na pamiątkę także tego najmłodszego z uczestników obrony Lwowa, brały udział w biegu, który długością odzwierciedla ilość najmłodszych uczestników tego wydarzenia z roku 1918 i 1920 – podkreśla członek Głównej Komisji Rewizyjnej Towarzystwa.
Kolejne biegi to dłuższe dystanse i jeszcze więcej sportowych emocji. Na 2000m wśród chłopców najlepszy okazał się Dawid Kułek z WKS Oleśniczanki Oleśnicy. – Trasa była ciężka, choć zbiegi wykorzystywałem dobrze, ale trzeba przyznać, że podbiegi były ciężkie. Miałem biec cały dystans za kimś i odchodzić na ostatnich paru metrach – puentuje młody lekkoatleta.
Kolejne dystanse to 2500, 3000 i 4000m, a puentą tego wyjątkowego wydarzenia były Cross Country Races na 5000m. W tej inicjatywie wzięli udział głównie seniorzy, byli lekkoatleci, a także amatorzy tego sportu jak Natalia Koszałko, Patrycja Rozmus, Tobiasz Belgrau, Marek Wachnik, Robert Kapiec czy podopieczny śp. trenera Mariana Żuchowskiego – Łukasz Karliński. Zwycięzcą okazał się zawodnik z Nowej Soli.
– Mocny podbieg, zbieg, trochę asfaltu, potem zakręty, ale trasa bardzo fajna. Przyjechałem się tu przetrzeć przed mistrzostwami Wojska Polskiego. Będę reprezentował 11 Dywizję Kawalerii Pancernej, dlatego nie ma co się oszczędzać, ale chodziło o przepalenie – mówi Adam Marysiak Astra Nowa Sól.
Wśród pań najlepsza była Katarzyna Kita. Na koniec wydarzenia, organizatorzy zapewnili, iż trwają rozmowy nad wznowieniem Miedziowego Grand Prix, na które czeka wielu biegaczy. Tym akcentem zakończył się Cross Country Races Lubin 2022. Relację na żywo z biegu transmitowała TVRegionalna.pl, a swojego komentarza udzielili Michał Kumor i Mariusz Babicz. Imprezę zamknął Mariusz Knull, trener Sokoła Lubin.
Fot. Mariusz Babicz