– Jest nam niezmiernie miło, że tak chętnie odwiedzacie park Leśny – podkreśla Marek Zawadka, dyrektor Muzeum Historycznego w Lubinie, podsumowując ubiegły rok w plenerze. Park Leśny i park Linowy zanotowały łącznie ponad 319 tysięcy wejść!
To więcej czy mniej niż w 2020 roku? – Trudno to oszacować, ponieważ licznik wejść zamontowaliśmy dopiero w 2021 roku. Na podstawie naszych obserwacji sądzę jednak, że odnotowaliśmy wzrost o około 15-20 procent – ocenia dyrektor Zawadka.
Co takiego przyciąga odwiedzających do parku Leśnego? Jak zauważa dyrektor, trzeba to rozgraniczyć na lubinian i osoby spoza naszego miasta czy powiatu. – Lubinianie na co dzień przychodzą do nas przede wszystkim po to, by pospacerować. To około 20 procent odwiedzających nas w dni powszednie. Bo ile razy można obejrzeć wystawę, przykładowo tę dotyczącą bitwy o Anglię? Dwa, trzy, ale sześć, siedem już nie. Staramy się ciągle pokazywać mieszkańcom coś innego, ale przygotowanie jednej takiej wystawy zajmuje nam około roku. Covid znacznie nam to utrudnia: a to archiwum zamknięte, inne nie jest zdigitalizowane, coś chcieliśmy przywieźć z zagranicy, ale loty do tego kraju są wstrzymane. Na szczęście oferta parku, i nie tylko naszego parku, idealnie się uzupełnia – tłumaczy dyrektor Zawadka.
Dobrym przykładem jest tutaj weekend. – Wtedy około 50 procent odwiedzających to przyjezdni. Dzieci oczywiście wybierają park Linowy i całą trasę zwykle pokonują kilka razy. Rodzice w tym czasie spacerują, oglądają wystawy. Później zwykle odwiedzają jeszcze park Wrocławski i tak mija im dzień w Lubinie. Dlatego w naszym zaprzyjaźnionym parku Wrocławskim też można obejrzeć nasze wystawy, oba się uzupełniają. Teraz na przykład można tam zobaczyć jedną z naszych ładniejszych wystaw – dotyczącą starych bajek – Reksia, Muminków czy Bolka i Lolka – mówi Marek Zawadka.
W parku Leśnym obejrzeć można z kolei ekspozycję dotyczącą 75.lecia Zagłębia Lubin. – Od wiosny startujemy z kolejnymi ciekawymi projektami, ale to na razie niespodzianka. Mogę zapewnić, że cały 2022 rok mamy już zapełniony ciekawymi projektami, które przybliżają nas do 1000. rocznicy koronacji króla Polski Bolesława Chrobrego i nie tylko – dodaje.