Ważąca 15 gramów konstrukcja z kawałków drewna o grubości trzech milimetrów, która może udźwignąć ciężar kilka tysięcy razy większy – coś takiego udało się zbudować grupie lubińskich uczniów w międzynarodowym konkursie Odyseja Umysłu. Niebawem wyjadą do Stanów Zjednoczonych, gdzie zmierzą się z innymi wyjątkowo kreatywnymi młodymi ludźmi.
W Odysei Umysłu co roku bierze udział kilkadziesiąt tysięcy uczniów i studentów z całego świata, którzy podejmują jedno z wyzwań stawianych przez organizatorów. Siedmioro uczniów Społecznej Szkoły Podstawowej im. Rady Europy w Lubinie od sześciu lat pracuje z drewnem balsa. Co roku starają się zaprojektować i wykonać konstrukcję, w której mają się znajdować jej coraz mniejsze repliki – jak w lalce-matrioszce. Po ich wyjęciu sprawdzana jest wytrzymałość głównej struktury.
W tym roku udało im się stworzyć z balsy konstrukcję zdolną unieść ciężar 70 kilogramów – o dziesięć więcej niż rok temu.
– Jestem bardzo dobry w składaniu i klejeniu takich elementów, bardzo to lubię. Mój dziadek tworzy różne takie konstrukcje i on mi tłumaczył, jak zrobić różne łączenia i podpórki. Wykonanie jest najtrudniejsze. Wymyślić można wszystko, ale ostatecznie całość waży 15 gramów – tłumaczy Aleksander Garboś.
Oprócz projektowania i budowy grupa musi też przygotować jak najciekawszą prezentację swojego dzieła.
– Cały występ składa się z wielu elementów. Oprócz samej balsy mieliśmy jeszcze dodatkowe wyzwanie: jedna z postaci musiała się poruszać w nietypowy sposób – opowiada Weronika Ilnicka, która na potrzeby konkursu stworzyła postać akrobatki. – Musimy opracować także scenografię. Wszystko to wymyślamy sami, padają różne pomysły, z których tworzymy całość i w każdym roku na koniec wygląda to inaczej.
Młodzi lubinianie pracują razem od sześciu lat i do tej pory awansowali już do ogólnopolskiego etapu konkursu. Na szczebel międzynarodowy wspięli się po raz pierwszy.
– Odyseja Umysłu ma na celu rozwój kreatywności dzieci, nauczyć ich pracy zespołowej i pokazać zalety integracji międzynarodowej. Ja jestem tylko ich wsparciem, nie mogę robić nic za nich. Mogę ich nauczyć, jak używać piły, ale użyć jej za nich nie mogę. Wszystko muszą wymyślić i zrobić sami – mówi Ewa Pater, jedna z opiekunek grupy. – W Stanach będą musieli jeszcze rozwiązać tak zwane problemy spontaniczne. Może to być problem słowny: ktoś zada im jakieś pytanie i będą musieli na nie kreatywnie odpowiedzieć. Może być też problem manualny, w którym ktoś każe nam zbudować coś, co będzie spełniało jakieś określone warunki – dodaje.
Udział w konkursie wiązał się z bardzo dużymi kosztami, dlatego uczniowie prowadzili zbiórkę w serwisie Zrzutka.pl.
W organizacji wyjazdu wsparł pomysłowych uczniów m.in. KGHM Polska Miedź – dziś jej wiceprezes Andrzej Kensbok przekazał całej grupie symboliczne bilety lotnicze.
Lubin w finale Odysei Umysłu reprezentują: Aleksander Garboś, Cyprian Garboś, Natan Lewandowski, Mateusz Turbiński, Weronika Ilnicka, Martyna Sosnowska i Małgorzata Wolak. Ich trenerkami są: Ewa Pater i Agnieszka Przyszlak. Za kilka dni wszyscy będą już w Stanach Zjednoczonych. Z rywalami z całego świata mierzyć się będą od 24 do 29 maja.
Fot. JD