Pogotowie ratunkowe udzieliło dziś pomocy 85-letniej lubiniance, która zasłabła w swoim mieszkaniu na Przylesiu. Wołanie o pomoc samotnie mieszkającej staruszki usłyszała sąsiadka, która zadzwoniła po policję.
Na pomoc kobiecie ruszył dzielnicowy, aspirant sztabowy Robert Topolski. To on błyskawicznie wezwał na miejsce ślusarzy ze spółdzielni mieszkaniowej, którzy wyważyli drzwi do mieszkania.
Starsza pani leżała na podłodze i nie mogła wstać o własnych siłach. Czujna sąsiadka i dzielnicowy wezwali na ratunek pogotowie. – W tej chwili zdrowiu kobiety nie zagraża już niebezpieczeństwo – mówi aspirant Jan Pociecha, rzecznik lubińskich mundurowych.
JOM
Fot. archiwum policji
Dzielnicowy, aspirant sztabowy Robert Topolski