Polskie filmy w kinie Muza

118

Polski film „Orlęta. Grodno ‘39” można od dzisiaj, 9 września obejrzeć w lubińskim kinie Muza. Ponadto jeszcze prze tydzień wyświetlane będą produkcje „Szczęścia chodzą parami” i „Kryptonim Polska”.

„Orlęta. Grodno ‘39”

„Orlęta. Grodno ‘39”, które dziś debiutują na ekranach kina Muza, pokazywane będą do 22 września.

Ponadto w niedzielę, 11 września, na najmłodszych czeka poranek filmowy a w nim produkcja „Niezgaszalni”. Natomiast kinomanii w cyklu DKF 14 września obejrzą film „Głupcy”.

Szczegółowy repertuar kina Muza oraz cennik biletów można znaleźć na stronie ckmuza.eu.

O filmach:

„Orlęta. Grodno ‘39”

Obraz wojny z sowietami widziany oczami dwunastoletniego chłopca, Leona. W dniu rozpoczęcia roku szkolnego, 1 września 1939 r. budynek jego szkoły zostaje zbombardowany przez niemieckie samoloty. Dla Leosia, Tadka, Eweliny oraz tysięcy polskich dzieci, rozpoczynająca się wojna stanie się szkołą przyspieszonego dojrzewania, konfrontacją z dramatyczną historią pisaną przez dorosłych.

17 września 1939 r., na mocy porozumień sowiecko-niemieckich, Armia Czerwona wkracza do Polski. 20 września planuje zająć Grodno. Obrońcy miasta rozpoczynają beznadziejną, heroiczną walkę. Nieliczne oddziały wojskowe są wspomagane przez ludność cywilną, przede wszystkim młodzież szkolną. To właśnie dzieci i młodzież bohatersko bronią miasta, stając się ofiarami niezwykłego okrucieństwa okupantów.

„Szczęścia chodzą parami”

Malwina (Weronika Książkiewicz), przebojowa projektantka samochodów, zakochuje się w Brunonie (Michał Żurawski), wziętym terapeucie par. Choć potrafi on uratować każdy związek, to jego własne historie miłosne tworzą serię spektakularnych katastrof. Przystojny i zabawny, mógłby być mężczyzną marzeń, gdyby nie to, że na kobiety działa jak czarny kot. Sprowadza na swoje wybranki pecha, który z hukiem kończy najbardziej płomienny romans. Nieświadoma ryzyka Malwina, ulega jego czarowi od pierwszego wejrzenia. Mimo że w jej życiu rozpoczyna się seria niefortunnych zdarzeń, Bruno nie zamierza się tym razem poddać. Aby uratować miłość swojego życia, musi znaleźć przyczynę swoich sercowych porażek. Nie uda mu się to jednak bez odrobiny szczęścia.

„Kryptonim Polska”

Zaskakująca i pełna gwiazd komedia o absurdach naszej rzeczywistości i tematach, których w polskim kinie jeszcze nie było. Autorami scenariusza są Jakub Rużyłło i Łukasz Sychowicz – autorzy tekstów do programu SNL Polska oraz scenariusza serialu „The Office PL”.

Dwa zwalczające się środowiska, dwa przeciwstawne pomysły na życie, a w tym wszystkim ona i on… I miłosne uczucie wystawione na największą próbę. Za dobrą zabawę i konkretną dawkę humoru ręczą bezbłędni aktorzy: Borys Szyc i Maciej Musiałowski, w rolach radykalnie niezdarnych narodowców-pechowców oraz Piotr Cyrwus, Cezary Pazura i debiutująca na dużym ekranie Magdalena Maścianica. Gdyby nie kontuzja, Staszek (Maciej Musiałowski) byłby dziś gwiazdą Ekstraklasy. Gdyby nie złamane serce, Pola (Magdalena Maścianica) nadal mieszkałaby w Warszawie. Gdyby nie przypadek, prawdopodobnie nigdy by się nie spotkali. I nie doszłoby do wydarzeń, o których będzie mówił cały kraj. Ale co się stało, to się nie odstanie i tak oto zaczyna się prawdziwa jazda bez trzymanki. Bo on to miejscowy zadymiarz i narodowiec z grupy Romana (Borys Szyc). Ona zaś – aktywistka i uosobienie wszystkiego z czym Staszek i jego radykalni kumple poprzysięgli walczyć. Czy ich miłość ma jakikolwiek szanse i sens? Trudno powiedzieć, jeszcze trudniej przewiedzieć, lecz to co zaczęła strzała amora, skończy się prawdziwą lawiną komicznych zajść, w których udział wezmą media, politycy, zagraniczni goście, jeden dziarski ksiądz i masa osób z totalnie różnych parafii.​

„Niezgaszalni”

Georgia od najmłodszych lat marzy o tym, aby iść w ślady ojca i pracować w nowojorskiej straży pożarnej. Niestety, żyje w czasach, gdy kobiety nie mogą jeszcze wykonywać przypisanych mężczyznom zawodów. Wszystko to zmienia się jednak, kiedy tajemniczy sprawca zaczyna podpalać budynki na Broadwayu, a strażacy z Nowego Jorku – jeden po drugim – znikają w tajemniczych okolicznościach. W tej sytuacji zdesperowany burmistrz przywraca do służby ojca Georgii, który ma za zadanie zatrzymać podpalacza. Aby pomóc tacie w trudnej misji, dziewczynka przebiera się za chłopaka i jako ochotnik „Joe” wstępuje w szeregi strażaków. Tak zaczyna się jej niezwykła przygoda oraz zacięta walka z czasem, której stawką jest nie tylko realizacja marzeń, ale i bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców miasta. W polskiej wersji językowej głównej bohaterce głosu użycza Małgorzata Socha.

„Głupcy”

Tomasz Wasilewski („Zjednoczone stany miłości”, „Płynące wieżowce”) powraca z filmem zasługującym na miano najradykalniejszego w jego dorobku. Niekonwencjonalne małżeństwo (Marlena ma 62 lata, Tomasz jest o dwie dekady młodszy) wiedzie ustabilizowane życie w nadmorskiej miejscowości. Ich związek przeżywa wstrząs, gdy Marlena postanawia zaopiekować się chorym synem, ale już od początku staje się jasne, że zwyczajność tej relacji jest tylko pozorna. Wszak Marlena (Dorota Kolak) i Tomasz (Łukasz Simlat) funkcjonują w odkształconym, odrealnionym, momentami wręcz surrealnym świecie. Do ich domu położonego na wydmie niemal wdziera się woda – zresztą natura „atakuje” bohaterów ze wszystkich stron. W tej opowieści o biologiczności, więzach krwi, pierwotnych impulsach i ich czołowym zderzeniu z konstruktem zwanym rodziną; wybujałe rośliny przejmują władzę nad wnętrzami, wzburzone morze huczy, w pokoju przekrzykują się ludzie i ptaki.

Artystyczny sukces intrygujących, zaskakujących i odważnych „Głupców” Tomasza Wasilewskiego to także zasługa współpracującego ze sobą po raz kolejny zespołu. Tworzą go m.in. aktorzy (poza Kolak i Simlatem także Katarzyna Herman, Marta Nieradkiewicz, Tomasz Tyndyk), operator Oleg Mutu (autor zdjęć do filmów Mungiu, Apertiego, Łoźnicy), czy twórcy sugestywnej, gęstej scenografii: Katarzyna Sobańska i Marcel Sławiński.


POWIĄZANE ARTYKUŁY