Politycy szukają konsensusu w sprawie węgla

22

DSC09207.JPGBudowa kopalni węgla brunatnego pomiędzy Lubinem a Legnicą to na razie plany, które w rządzie nie są na żadnym etapie decyzyjnym. Projekt takiej ustawy nie wpłynął nawet do sejmu. Nie zmienia to jednak faktu, że kwestia eksploatacji węgla, a tym samy zabezpieczenia energetycznego naszego kraju stale powraca.

Tym razem z inicjatywy posła PiS Piotra Cybulskiego parlamentarzyści oraz samorządowcy z naszego regionu starali się ponad podziałami politycznymi zasiąść przy wspólnym stole i ustalić strategię działania w tym temacie.

O potężnych złożach węgla brunatnego w rejonie Legnicy i Lubina wiadomo od pięćdziesięciu lat. Naukowcy wciąż szukają technologii, która pozwoliłaby wydobyć to bogactwo na powierzchnię bez zniszczenia krajobrazu. Jednak nadal jedyna znaną i skuteczną metodą  umożliwiającą wydobycie złoża jest odkrywka.

– Gdybyśmy chcieli eksploatować  węgiel brunatny to potrzebna jest odkrywka, ponieważ żadna inna metoda na dzień dzisiejszy nie jest skuteczna, a to ponosi za sobą ogromne skutki społeczne, z którymi musimy się liczyć. Są tutaj ludzie, którzy mają pobudowane domy, którzy na cmentarzach mają najbliższych, są samorządy, które także prowadzą jakąś politykę. Sprawa bezpieczeństwa energetycznego jest równie ważna, dlatego potrzebny jest konsensus polityczny, potrzebna jest duża wiedza i informacja na ten temat, natomiast plusów i minusów, zysków i strat takiej inwestycji jest wiele, dlatego takie spotkania niewątpliwie są potrzebne – zapewnia Elżbieta Witek, poseł PiS.

DSC09208.JPG

Potrzebny jest zarówno konsensus polityczny, jak i jasne decyzje odnośnie budowy kopalni. Problem w tym, że kolejne rządy przesuwają ten temat nie podejmując żadnych decyzji.

– Dla rządu jest to również bardzo skomplikowana operacja i decyzja, dlatego, że ja posiadam taką wiedzę i informację, że rząd nie do końca jest przygotowany do podjęcia tej decyzji – mówił Piotr Cybulski, poseł PiS.

Kłopot mają też władze samorządowe, bowiem brak jasnego stanowiska rządu w tej sprawie uniemożliwia rozwiązanie wielu bieżących, ale kluczowych problemów. Jednym z nich jest na przykład ostateczne ustalenie przebiegu trasy szybkiego ruchu S3 i terminów rozpoczęcia tej inwestycji.

– Musimy wiedzieć, w programie rządowym będzie zakładane wykorzystanie tych złóż i w jakiej perspektywie, bo ja dzisiaj muszę rozwiązać problemy związane z budową dróg, remontem dróg, chociażby Chojnowskiej w Legnicy i jej połączenie z S-3 i decyzja, którędy pójdzie ta droga: starym czy nowym przebiegiem, od strony południowo-wschodniej czy od zachodniej. To jest szereg pytań, na które odpowiedzi oczekujemy dzisiaj, bo one determinują moje działania – tłumaczył  Tadeusz Krzakowski, prezydent Legnicy.

Co więc należy robić aby nie popełniać kolejnych błędów?

DSC09215.JPG

– Kopalnia odkrywkowa w naszym regionie to nie jest wyłącznie problem tego regionu. Rozmawiamy o bezpieczeństwie energetycznym całego państwa, tutaj należy skupić się nie tylko na wykorzystaniu węgla brunatnego, ale też nad nowymi technologiami, jak elektrownia atomowa, które są bezpieczne. Taką też propozycję przedstawiliśmy na spotkaniu, żeby oprócz rozważań na temat wykorzystania węgla brunatnego, zastanowić się nad elektrownią atomową, zlokalizowaną w gminie Ścinawa, bo spełnia ona wszystkie warunki: jest rzeka Odra, dobra lokalizacja i przede wszystkim bardzo blisko, bo w głębokich pokładach kopalni miedzi można składować odpady i jest to całkowicie bezpieczne – podkreśla Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Lubina.

– Nie możemy stracić węgla, który tutaj jest, dlatego mówię o nieodpowiedzialnych decyzjach. Chodzi o to, żeby zabezpieczyć to złoże i nie wydawać pochopnych decyzji, zabudowy itd. No trudno, jeżeli ktoś tam mieszka no to mieszka, nikt nikogo na dzisiaj nie wygania, natomiast to są decyzje, które skutkować będą za 20 czy za 30 lat – mówił Roman Brodniak, poseł PO.

Jednak ciągle nie ma to odzwierciedlanie i poparcia w polskim prawie.

– Zgodnie z obowiązującym dzisiaj prawem z całą pewnością takiej inwestycji nie będzie można prowadzić. Jest propozycja zmiany prawa górniczego i geologicznego, w związku z czym my jako posłowie tej ziemi i tego regionu chcemy wpłynąć na projekt ustawy, ale też wstępnie przygotowujemy się do pracach w podkomisji i komisji dotyczącej właśnie tego tematu, bo sprawa jest niezwykłej wagi -dodaje poseł Cybulski

Mieszkańcy okolicznych miejscowości żyją w ciągłym strachu, że pewnego dnia będą musieli ponownie opuścić swoje domy i tak jak po wojnie zgodzić się na przymusowe wysiedlenia.

– Jeżeli o jakiekolwiek wysiedlenia ludzi, to ja akurat miałabym w tej sprawie dużo do powiedzenia i byłabym temu przeciwna, dlatego że mieszkam tutaj już 9 lat, wybudowaliśmy z mężem nowy dom, tutaj dzieci chodzą do szkoły, a ja i mąż mamy tu pracę i nie wyobrażam sobie, żeby ktoś nas wysiedlił i na miejscu naszego domu  żeby stanęła kopalnia – mówi Anna Orzechowska, mieszkanka Pątnówka

Kolejne spotkanie parlamentarzystów odbędzie się 12 lutego, tym razem w sejmie.

WS


POWIĄZANE ARTYKUŁY