Od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia grozi 46-letniemu lubinianinowi, który w ubiegłym tygodniu został zatrzymany podczas policyjnej akcji w centrum Lubina. Mężczyzna trafił już do tymczasowego aresztu i usłyszał zarzuty dotyczące m.in. nielegalnego posiadania broni i amunicji.
Wracamy do środowej akcji w pobliżu galerii Cuprum Arena w Lubinie z udziałem policji i patrolu saperskiego.
Lubińscy kryminalni zatrzymali 46-letniego mężczyznę, w którego w samochodzie zabezpieczyli broń palną krótką wraz z amunicją oraz maczetę o długości ostrza około 40 cm. Następnie funkcjonariusze przeszukali garaż przy ul. Kopernika należący do lubinianina, gdzie znaleźli kolejną broń, w tym długą, ponad tysiąc sztuk amunicji oraz 7,5 kg materiałów wybuchowych, w postaci lasek dynamitu, wraz z zapalnikiem elektrycznym, a także ponad 22 kg krajanki tytoniowej. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
Prowadząca śledztwo w tej sprawie Prokuratura Rejonowa w Lubinie postawiła 46-latkowi dwa zarzuty.
– Pierwszy dotyczy posiadania broni i amunicji bez zezwolenia. Drugi zarzut natomiast ma związek z przechowywaniem, również bez zezwolenia, materiałów wybuchowych w postaci lasek dynamitu – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

– Oba te czyny zagrożone są kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat – dodaje.
Sąd, na wniosek prokuratury, zdecydował o tymczasowym areszcie dla mężczyzny na okres trzech miesięcy. Śledztwo jest nadal w toku.