Policjanci z Lubina demonstrowali w Warszawie

1757

Kilka tysięcy związkowców służb mundurowych z różnych stron Polski wzięło udział w dzisiejszej demonstracji przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w Warszawie. Ich główny postulat to waloryzacja uposażeń o 20 procent. Do stolicy przyjechali również przedstawiciele lubińskiej komendy policji.

O rozpoczętym na początku listopada ogólnopolskim proteście policji pisaliśmy równo tydzień temu. Stróże prawa, ale też przedstawiciele innych służb mundurowych, domagali się od rządu waloryzacji uposażeń o 20 procent, co ma bezpośredni związek z galopującą inflacją. Przypomnijmy, że w październiku wskaźnik ten wyniósł aż 17,9 proc., co jest najwyższym poziomem od ponad 25 lat. Protestujący żądają także służbowego dodatku progresywnego.

W związku z akcją protestacyjną wiele komend i komisariatów policji zostało oflagowanych. Na budynkach wywieszono też odpowiednie komunikaty z postulatami.

Jak zaznacza przewodniczący związku terenowego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów KPP w Lubinie, który zrzesza obecnie ponad 90 policjantów, w ciągu minionego tygodnia niewiele się zmieniło, a rozmowy z rządem nie przyniosły jak dotąd oczekiwanych rezultatów. 

– Mogę dodać, że przez tych kilka ostatnich dni nasi funkcjonariusze dali kierowcom sporo pouczeń, zamiast karać ich mandatami – informuje związkowiec z Lubina, który wraz z wiceprzewodniczącym związku również pojechali demonstrować swoje niezadowolenie w Warszawie.

Przed KPRM użyto dziś trąbek, syren, bito w bębny. Mundurowi związkowcy mieli ze sobą transparenty z hasłami: „Premierze, czujemy się jako służby dyskryminowane”, „Służba ubożeje, anarchia szaleje” czy „Chcemy sprawiedliwości i życia w godności”.

Przewodniczący ZT NSSZP w Lubinie zaznacza, że na pikiecie było dziś kilka tysięcy funkcjonariuszy różnych formacji mundurowych, z czego największa to policja. – Sam fakt że w Warszawie były tylko delegacje poszczególnych związków terenowych świadczy o tym, że policjanci wykonują swoje obowiązki profesjonalnie i nie chcą zakłócić ciągłości służby – zauważa.

Z kolei w Lubinie około godz. 11.30 spontanicznie pod komendą policji zebrali się lubińscy strażacy i policjanci, aby wesprzeć swoich kolegów, którzy w tym samym czasie pikietowali w stolicy. Podobnie było dziś też w wielu innych polskich miastach.

Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik jeszcze przed główną manifestacją zapewniał, że wierzy w odpowiedzialność związkowców.

– Zawsze współpracowaliśmy w sposób otwarty, prowadząc dialog, nawet jeżeli był to spór. Jestem przekonany, że i tym razem tak będzie – podkreślał. Zapytany o możliwość podwyższenia waloryzacji uposażeń, Wąsik odparł, że „wydaje się, że nie ma możliwości zwiększenia budżetu w tym zakresie”.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podkreślało niedawno, że choć waloryzacja uposażeń w służbach mundurowych wejdzie w życie 1 marca 2023 r., to niezależnie od tego w ciągu 10 miesięcy funkcjonariusze otrzymają waloryzację w kwocie przeznaczonej na pełny rok. Po środowej demonstracji związkowcy mają podjąć decyzje na temat dalszych działań.


POWIĄZANE ARTYKUŁY