Półfinał tak blisko, a tak daleko

109

Ten mecz mógł zagwarantować lubińskim Lwom awans do półfinałów trzeciej ligi. Niestety po przegranej z WKK Wrocław, SMK potrzebuje teraz serii zwycięstw, aby osiągnąć cel.

Już pierwsze minuty meczu pokazały, co będzie kluczem do wygranej dla obu drużyn. Gospodarze skupili się na odrzuceniach i rzutach zza łuku. Motorem napędowym lubinian była gra wysokich, którzy tego dnia sprawiali  spore trudności obronie WKK. Od początku szybkie tempo meczu powodowało, że różnica punktowa oscylowała w okolicach remisu, aż do ostatniej sekundy meczu, w której Łukasz Uberna rzutem za trzy wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie 21:17. Druga kwarta to niestety festiwal strzelecki gospodarzy. Zawodnicy SMK  systematycznie odpowiadali. Niestety za sześć trafień zza łuku nie nie udało się już zrewanżować. To skutkowało powiększającym się prowadzeniem WKK, które na dwie minuty przed końcem połowy urosło aż do 18 punktów (48:30). Szczęśliwie, w ostatniej minucie SMK Lubin udało się odrobić jeszcze 5 oczek.

Kilka mocnych słów w szatni i na drugą połowę lubiński zespół wszedł w pełni skoncentrowany. Goście bardzo szybko zniwelowali całą stratę, a gospodarze nie potrafili znaleźć odpowiedzi na ich grę. Zawodnicy SMK Lubin bronili agresywnie, co pozwoliło im na zdobywanie punktów z szybkiego ataku i już po ośmiu minutach osiągnęli remis 55:55. Kolejne punkty duetu wysokich Toś/Dwornik i kwartę zakończyli prowadząc 56:60.

Ostatnia część rozpoczęła się bardzo dobrze dla SMK, bo rozpędzony zespół budował przewagę, aż do najwyższej w tym meczu (68:58). Wtedy jednak gospodarze obudzili się i ponownie zaczęli trafiać z obwodu. W ciągu zaledwie 4 minut oddali aż 5 celnych trójek i wyszli na prowadzenie 77:72. Na dwadzieścia sekund przed końcem, przy rzucie za trzy, faulowany był Jakub Słaby i lubinianie zmniejszyli prowadzenie rywala do zaledwie dwóch punktów (81:79). Niestety WKK zachowało w końcówce zimną krew trafiając wszystkie rzuty wolne i ostatecznie wygrywając 84:79.

SMK Lubin: Toś 21(1), Dwornik 19, Iłowski 14, Słaby 12, Olejniczak 9(1), Chuikov 4, Dziedzic, Skibiński, Wawrzyńczyk, Klimczuk

SMK Lubin / MISZ / Fot. Mariusz Babicz

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY