Pokonał już ponad sto kilometrów

25

Dwa dni temu wyruszył w długą i niebezpieczną podróż. Wszystko po to, by kiedyś Ola – wnuczka pana Krzysztofa – była z niego dumna. Dzielny dziadek, w przypływie szczęścia po urodzeniu dziewczynki, postanowił zrobić coś szalonego. Padło na spływ Odrą do Bałtyku.

Obecnie lubinianin Krzysztof Wincza znajduje się na wysokości Krosna Odrzańskiego. Pokonał, jak na razie, 187 kilometrów. – Teraz właśnie szuka miejsca na rozłożenie namiotu i odpoczynek – informuje Monika, córka pana Winczy, która z dzielnym tatą jest w ciągłym kontakcie.

– Za kilka lat Ola będzie dumna, że zrobiłem dla niej coś takiego – mówił 50-latek, tuż przed niedzielnym startem. Mężczyzna trasę relacji Lubin-Ścinawa pokonał na rolkach w niecałą godzinę. W porcie czekał na niego kajak, którym pan Krzysztof dotrze do Dziwnowa.

Nad morzem na lubinianina będzie czekać rodzina. – Żona z córką przywiozą mi rower do Dziwnowa i stamtąd planuję w dwa dni wrócić do Lubina – wyjaśnia mężczyzna. Jak na razie podróż przebiega bez zakłóceń.


POWIĄZANE ARTYKUŁY