Takie akcje odbywają się w Lubinie od wielu lat. W ostatni weekend listopada w dwóch lubińskich hipermarketach odbędzie się świąteczna zbiórka żywności organizowana we współpracy z Bankiem Żywości we Wrocławiu. Zgromadzone jedzenie trafi do potrzebujących dzieci z naszego miasta i ich rodzin.
Żywność będzie zbierana w marketach Tesco i Auchan. W pierwszym ze sklepów przeprowadzi ją tutejsza Fundacja im. Brata Alberta, WTZ Przytulisko, w drugim Zespół Szkół nr 1.
– Będziemy w Tesco przez trzy dni: 25, 26 i 27 listopada od godziny 10 do 18. Żywność będzie zbierać na zmiany w sumie 30 wolontariuszy, wśród nich nasi podopieczni, uczniowie Szkoły Podstawowej nr 8 i Salezjańskiego Liceum Ogólnokształcącego – wylicza Bożena Cieślak, koordynatorka wolontariuszy z Fundacji im. Brata Alberta.
Fundacja wciąż szuka jeszcze chętnych, którzy mogliby kwestować w sobotnie lub niedzielne popołudnie. Jeśli ktoś chciałby się w ten sposób przyłączyć do akcji, może zadzwonić do koordynatorki Bożeny Cieślak pod numer 668 425 113.
Zebrana przez fundację żywność trafi do podopiecznych prowadzonej przez nią świetlicy terapeutycznej. – W świetlicy mamy 20 dzieci, przeważnie z uboższych rodzin. Żywność trafi też do ich rodzin oraz podopiecznych warsztatów, które również prowadzimy – dodaje Cieślak.
Natomiast to, co ofiarują lubinianie wolontariuszom stojącym w Auchanie, w formie paczek przekazane zostanie uczniom Zespołu Szkół nr 1 będącym w potrzebie.
– Kwestować będzie 40 wolontariuszy. Ponieważ są to nasi uczniowie i będą to robić w czasie wolnym od szkoły, pojawią się w sklepie w piątek, 25 listopada, dopiero o godzinie 15. Będą za to nieco dłużej, bo do 19. Będziemy zbierać żywność jeszcze w sobotę, 26 listopada, od godziny 10 do 18 – mówi Bożena Pahuta, koordynatorka zbiórki organizowanej przez ZS nr 1.
Pani Bożena od 2004 roku była koordynatorką zbiórek żywności na cały Lubin, jednak odkąd Banki Żywności zmieniły się standardy, zawęziła działania tylko do Zespołu Szkół nr 1. Będzie to druga zbiórka na nowych zasadach. Podczas poprzedniej, we wrześniu tego roku lubinianie ofiarowali wolontariuszom z ZS nr 1 ponad 200 kg żywności, zaś wolontariuszom z fundacji ponad 300 kg.
– Dziękujemy wszystkim mieszkańcom, którzy przez tyle lat okazują swoje wielkie serce i ofiarowują żywność. Na pewno nic z tego, co zbierzemy, się nie zmarnuje – zapewnia Bożena Pahuta.
Odkąd działa program 500+ ludzie z większą rezerwą podchodzą do takich zbiórek. Rodziny w potrzebie też boją się przyznać, że nadal potrzebują pomocy. Wciąż jednak są ludzie, którzy bez wsparcia nie będą w stanie sobie poradzić. Szczególnie przed świętami taka pomoc jest ważna. Wolontariusze zbierający żywność nie będą zaczepiać klientów sklepów. Będzie można ich jednak łatwo zauważyć. Jeżeli ktoś chciałby się podzielić z potrzebującymi, będzie mógł u nich zostawić żywność. Przydadzą się między innymi mąka, cukier, makarony, owoce, słodycze, oleje, konserwy czy przetwory warzywne.
