Pociągiem z Lubina do Polkowic i Głogowa

6481

Czy za 10 lat można będzie pojechać pociągiem z Lubina przez Polkowice do Głogowa? To projekt, na którym bardzo zależy władzom województwa dolnośląskiego i lokalnym samorządom. Dziś w Polkowicach przedstawiono cztery warianty takich połączeń kolejowych między tymi miastami.

– Żaden z wariantów nie został jeszcze rekomendowany, jest dużo uwag i wiele rzeczy do przedyskutowania – mówił Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego. – Liczymy na to, że uda się do końca roku tę koncepcję wypracować, tak aby już w przyszłym roku zarząd województwa dolnośląskiego mógł rozpocząć prace projektowe. To wszystko zajmie trzy, cztery lata, więc nie chcielibyśmy marnować czasu – dodaje.

Wątpliwości mają też samorządowcy. Dotyczy to szczególnie Polkowic, gdzie infrastrukturę kolejową trzeba dopiero zbudować.

– Bardzo cieszę się, że to hasło „Kolej na Polkowice” w końcu się materializuje – podkreśla Łukasz Puźniecki, burmistrz Polkowic i dodaje: – Jeśli będą dokładne plany, to będziemy chcieli je przedyskutować z mieszkańcami. Dla nas istotne jest, aby dostęp do tych przystanków kolejowych był bardzo dobry. Myślę, że nie warto już mocno ingerować w samo centrum Polkowic, które i tak jest bardzo zwarte. Tendencją w rozwoju miast, aby na obrzeżach lokalizować duże centra przesiadkowe, na przykład, w okolicach specjalnej strefy ekonomicznej.

– Jeśli założymy, że kolej ma przejeżdżać przez Polkowice, jako centrum przesiadkowe dla pozostałych gmin, to trzeba sobie powiedzieć prawdę, że ta kolej nie będzie zbudowana w samych Polkowicach, bo warunki technologicznie uniemożliwiają budowanie szybkich kolei przez Polkowice – potwierdza Robert Raczyński, prezydent Lubina.

Władzom województwa dolnośląskiego zależy na tym, by jak najszybciej rozpocząć procedurę związaną z budową połączeń kolejowych, także ze względu na finansowanie.

– To będą duże pieniądze i na pewno samorządy nie będą w stanie sfinansować budowy, ale liczę na to, że dołożą się do projektu, który liczymy na trzy, cztery miliony co najmniej – mówi Tymoteusz Myrda. – Liczymy też, że wraz z projektem polski rząd podejmie decyzję o realizacji tej inwestycji.

W spotkaniu uczestniczyli również m.in. prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz, wójtowie gmin z powiatu głogowskiego, polkowiccy radni miejscy i mieszkańcy miasta.

Źródło RegionFan.pl


POWIĄZANE ARTYKUŁY