Wsiadł do cudzego samochodu i zażądał pieniędzy. Gdy kierowca odmówił, kilkukrotnie uderzył go w twarz i ukradł pieniądze. O sprawie dowiedzieli się policjanci. Teraz 29-letni lubinianin przebywa w areszcie.
Jak informuje rzecznik lubińskiej policji, aspirant sztabowy Jan Pociecha, sytuacja miała miejsce 4 lutego rano. – Młody lubinianin miał podwieźć swojego młodszego brata do szkoły. Gdy na niego czekał, do jego samochodu wsiadło dwóch mężczyzn. Spytali gdzie jedzie po czym stwierdzili, że jadą w tym samym kierunku. Do pojazdu wsiadł również brat pokrzywdzonego. W okolicach Centrum z samochodu wysiadł jeden z mężczyzn oraz brat pokrzywdzonego. W pojeździe został już tylko kierowca z jednym pasażerem. Wtedy sprawca zażądał pożyczki. Lubinianin odmówił, co nie spodobało się sprawcy, który kilkakrotnie uderzył pokrzywdzonego w twarz, po czym okradł go z pieniędzy – relacjonuje Jan Pociecha.
Młody lubinianin o całym zdarzeniu od razu powiadomił policję. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego. Na podstawie zebranych informacji mundurowi ustalili sprawcę rozboju, którego umieścili w policyjnym areszcie.
29-latkowi za pobicie oraz kradzież może grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności.