Płaciła kradzionymi kartami. Sama też kradła

2187

Jej młodszy kolega ukradł karty bankomatowe, a ona płaciła nimi w sklepach. Sama też kradła, głównie perfumy. 47-letnia lubinianka usłyszała łącznie kilkadziesiąt zarzutów kradzieży z włamaniem i kradzieży na terenie miasta. W ręce policji wpadł również jej 32-letni kompan. Oboje przyznali się do swoich czynów i poddali dobrowolnie karze.

Lubińscy kryminalni pracowali nad sprawą kradzieży kurtki, portfela z pieniędzmi i dokumentami oraz kartami płatniczymi.  – Złodziej wykorzystał okazję i wszystkie te przedmioty ukradł z niezamkniętego pojazdu, narażając pokrzywdzonego na straty o łącznej wartości blisko 1400 złotych. Jak się okazało, tego samego dnia, skradzionymi kartami płatniczymi kilkadziesiąt razy dokonano zakupów w różnych sklepach na terenie miasta, a także usiłowano dokonać zakupów przez internet – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

Funkcjonariusze udało się ustalić osoby podejrzane o te przestępstwa. Okazali się nimi 32-letni mieszkaniec Lubina i jego 47-letnia znajoma. Oboje zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. 

– Wyjaśniając okoliczności tej sprawy wyszło na jaw, że skradzione z otwartego auta karty płatnicze sprawca przekazał swojej wspólniczce, która wybrała się na zakupy. Kobieta liczyła produkty tak, aby zmieścić się w transakcji zbliżeniowej PayPass. 47-latka próbowała również zrobić zakupy przez internet, a nawet wybrać gotówkę z bankomatu. Jednak okazało się, że karty zostały już zablokowane i transakcje się nie udały – relacjonuje rzeczniczka.

Jak ustalili kryminalni to nie wszystkie „grzechy” tej pary. Mundurowi udowodnili im również kradzież markowych perfum na kwotę blisko 9 tys. zł. Dodatkowo mężczyźnie przedstawiono zarzut kradzieży sklepowej. Podejrzany z jednego ze sklepów wyniósł 13 opakowań kawy, 18 szamponów, żywność i alkohol na łączną kwotę ponad 900 zł. Tłumaczył policjantom, że skradziony towar sprzedawał przypadkowym osobom. 

Kobieta natomiast usłyszała kilkadziesiąt zarzutów kradzieży z włamaniem i kradzieży. Przestępcza para podczas przesłuchania przyznała się do zarzucanych czynów. Skorzystali z możliwości dobrowolnego poddania się karze roku ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, a także naprawienie wyrządzonej szkody. 


POWIĄZANE ARTYKUŁY