Piotr Borys mija się z prawdą? (DŹWIĘK)

23

Pieniądze, które wpłynęły do Lubina to moja zasługa, a pan prezydent nie chce współpracować z Platformą Obywatelską dla dobra naszego miasta – takie tezy wygłaszał ostatnio publicznie eurodeputowany z ramienia PO, Piotr Borys. Ile jest w nich prawdy? Zdaniem lubińskiego magistratu – niewiele.

Przypomnijmy, że w ubiegły poniedziałek europoseł w asyście kolegów partyjnych zorganizował specjalną konferencję, podczas której chwalił się, że właśnie dzięki niemu do Lubina wpłyną kolejne środki unijne. Przy okazji wymienił inwestycje, na które Lubin pozyskał dofinansowanie w ubiegłym roku. Wśród nich była droga na osiedlu Zalesie.

– W ostatnim czasie mieliśmy też okazję przyznać prawie 2 mln zwrotu środków za Zalesie. Ostatnio pan prezydent omyłkowo chyba powiedział, że ta dotacja to nie jest moje dzieło. To są środki, o przyznaniu których decyzję ja podejmowałem – mówił Piotr Borys.

Takich przechwałek nie rozumie prezydencki rzecznik. Jego zdaniem w wypowiedziach europosła pojawiają się nieścisłości.

– Prawdą jest, że wymienioną dotację otrzymaliśmy w okresie, gdy pan Piotr Borys był członkiem Zarządu Województwa w Urzędzie Marszałkowskim, jednak pieniądze otrzymaliśmy z Urzędu Wojewódzkiego z puli tzw kontraktu wojewódzkiego – wyjaśnia Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Roberta Raczyńskiego. – Jak wszystkim wiadomo oba urzędy położone są blisko siebie, a sesje sejmiku odbywają się w gmachu Urzędu Wojewódzkiego, stąd pewnie nieścisłość w wypowiedziach byłego marszałka – dodaje.

Rzecznik wskazuje, że nie zgadza się też kwota dofinansowania, którą otrzymał Lubin. Na Zalesie przyznano bowiem 1,333 mln zł, a nie, jak twierdzi Piotr Borys, 1,997 mln zł.

To nie jedyna nieścisłość, którą rzecznik wytyka eurodeputowanemu. Po wspomninej konferencji Piotr Borys udzielał bowiem wywiadów, gdzie wspominał, że jego partia proponowała prezydentowi Robertowi Raczyńskiemu spotkanie, włodarz nadal jednak pozostawił zaproszenie bez odpowiedzi. Z takimi zarzutami nie zgadza się prezydencki rzecznik.

– Po referendum do Urzędu Miejskiego wpłynęło pismo w sprawie chęci współpracy Platformy Obywatelskiej z prezydentem Lubina. Telefonicznie zaproponowaliśmy termin spotkania na 3 grudnia 2009 roku o godzinie 8.15. Pan Piotr Borys poinformował, że nie ma przy sobie kalendarza, ale gdy wróci do biura to oddzwoni i potwierdzi spotkanie. Do dnia dzisiejszego nie udało się tego potwierdzić – wskazuje rzecznik.


POWIĄZANE ARTYKUŁY