Wystarczyła chwila i wejściówki na mecz Zagłębia z Wisłą Płock zniknęły. Wielu młodych kibiców zaciągnęło dziś swoich rodziców pod Muzę, gdzie bilety rozdawali dwaj lubińscy piłkarze, Łukasz Jasiński i Costa Nhamoinesu.
– Maciek to zagorzały kibic – mówi z dumą pani Agnieszka, mama trzynastoletniego Maćka. – Nie musiał mnie długo namawiać, żebym dziś tu z nim przyszła.
Chłopak był jednym ze szczęśliwców, którzy otrzymali wejściówki na sobotni mecz Zagłębia. Nie pójdzie jednak na niego z mamą, lecz z tatą. Gdy spotkał dziś swoich idoli zarzucił ich gradem pytań. Chciał wiedzieć, jak się gra na nowym stadionie, czy ciężko być piłkarzem… Takich jak on, wiernych kibiców, przyszło więcej. Czteroletni Maciuś przyszedł z tatą: – Gdy pierwszy raz zabrałem go na mecz, przestraszył się hałasu. Teraz chętnie chodzi ze mną kibicować.
– Rozdaliśmy dziesięć podwójnych zaproszeń na najbliższy mecz – mówi Wacław Wachnik, rzecznik Zagłębia Lubin. – Jest to kolejna forma, nieszablonowa, promocji klubu. Na pewno będziemy robić podobne akcje przed każdym meczem, który Zagłębie będzie rozgrywać na własnym stadionie – dodaje.
MRT
