To kolejna sytuacja, gdy zareagował jeden z mieszkańców, tym samym prawdopodobnie zapobiegając tragedii. Kiedy lubinianin zauważył podejrzanie jadącą ciężarówkę, zajechał jej drogę i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Okazało się, że jej kierowca – obywatel Ukrainy – miał ponad dwa promile alkoholu w swoim organizmie.
Sytuacja miała miejsce na Ustroniu. – Policjanci otrzymali zgłoszenie o prawdopodobnie pijanym kierowcy ciężarówki, którego ujawnił mieszkaniec Lubina. Widząc niebezpieczne zachowanie siedzącego za kierownicą Renault mężczyzny, świadek zajechał mu drogę, a następnie wyciągnął kluczyki ze stacyjki. W tym momencie nieodpowiedzialny kierowca tego auta uciekł pieszo – relacjonuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Zgłaszający powiadomił funkcjonariuszy, którzy przyjechali na miejsce interwencji. W trakcie wykonywania czynności, na miejscu pojawił się wskazany przez świadka mężczyzna, który kierował porzuconym przez siebie autem – dodaje.
Policjanci zbadali jego stan trzeźwości. – Okazało się, że 42-letni obywatel Ukrainy ma w swoim organizmie prawie dwa promile alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy. Kiedy wytrzeźwieje, zostanie doprowadzony do sądu – uzupełnia asp. sztab. Serafin.
To nie jedyny zatrzymany w ostatnich dniach nietrzeźwy kierowca. Kolejny to 23-letni mieszkaniec powiatu wołowskiego, który został zatrzymany na ulicy Paderewskiego w Lubinie. Mężczyzna ten kierował samochodem osobowym marki Seat. – Był tak pijany, że stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierki energochłonne. Również miał w swoim organizmie ponad dwa promile alkoholu.
Warto podkreślić obywatelską postawę i poinformowanie policji o całym zdarzeniu. To już kolejna nieodpowiedzialna osoba wyeliminowana z drogi dzięki zgłoszeniu i prawidłowej reakcji świadków. Takie zachowanie zasługuje na szczególne uznanie – podkreśla asp. sztab. Serafin.