Pijany motorowerem uciekał przed policjantami

1949

23-latek jechał motorowerem po chodniku. Okazało się, że był pijany. Choć próbował uciec przed policjantami, daleko nie odjechał…

– Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Ścinawie patrolując miasto na ul. Lubińskiej zauważyli kierującego motorowerem. Mężczyzna jechał chodnikiem, gdzie obowiązuje zakaz ruchu – mówi asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Na wezwanie policjantów mężczyzna zatrzymał się, ale tylko po to, by wykrzyczeć, że „do żadnej kontroli się nie zatrzymuje”, po czym odjechał. W parku porzucił swój motorower i uciekał dalej pieszo. Kilkanaście metrów dalej został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Nie chciał się jednak łatwo poddać – napadł na jednego z policjantów.

– Po wylegitymowaniu okazało się, że zatrzymany to mieszkaniec gminy Ścinawa. Szybko wyszło na jaw, dlaczego 23-latek nie chciał zatrzymać się do kontroli. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna ma w swoim organizmie blisko promil alkoholu – dodaje aspirant sztabowy Serafin. – Nieodpowiedzialny kierowca usłyszał już zarzuty. Stracił również swoje prawo jazdy. Będzie odpowiadał za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, pomimo podawania przez umundurowanych policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych, a także za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji, w celu zmuszenia go do zaniechania prawnej czynności służbowej – wylicza.

23-latkowi grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat oraz wysoka grzywna.


POWIĄZANE ARTYKUŁY