Pijany motocyklista przewrócił się na zakręcie i uderzył w auto

2976

30-latek wypił i ruszył w drogę na motocyklu. Był taki pijany, że stracił panowanie nad jednośladem i spowodował wypadek. Szybko okazało się, że nie tylko z powodu wypitego alkoholu nie powinien siadać za kierownicą.

Kierujący motocyklem mężczyzna na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, przewrócił się i zatrzymał na zderzaku osobówki, która jechała z naprzeciwka. Miał dużo szczęścia, bo kierująca autem dużo wcześniej zauważyła, co się dzieje i zdążyła na tyle wyhamować samochód, że doszło tylko do lekkiego otarcia i nikt nie został ranny.

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia do Obory, wyczuli od kierowcy motocykla woń alkoholu. Badanie wykazało, że ma on go w swoim organizmie ponad dwa promile. Okazało się też, że 30-latek ma zasądzony sześcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych właśnie za jazdę pod wpływem alkoholu.

– Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany przez śledczych i usłyszał zarzuty dotyczące jazdy w stanie nietrzeźwości i prowadzenia pojazdu wbrew orzeczonemu sądownie zakazowi. Dobrowolnie poddał się karze – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji. – Będzie musiał zapłacić 10 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Wsparcia Pokrzywdzonych i Pomocy Postpenitencjarnej. Dodatkowo, nigdy już nie odzyska prawa jazdy, gdyż utracił je dożywotnio. Będzie musiał jeszcze pokryć koszty związane z uszkodzeniem zderzaka w samochodzie, w który uderzył – dodaje.

Kodeks karny za jazdę w stanie nietrzeźwości przewiduje karę dwóch lata pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami nawet do 15 lat. Dodatkowo osoba kierująca w stanie nietrzeźwości musi liczyć się z konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł, w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się takiego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości.


POWIĄZANE ARTYKUŁY