Napił się, a później ruszył w drogę do Lubina. 61-letni lubinianin był tak pijany, że nie zauważył nawet, że nie ma butów.
– Kilkadziesiąt minut przed północą dyżurny lubińskiej policji otrzymał informację o niebezpiecznym kierowcy. Z relacji świadków wynikało, że mężczyzna prowadzący citroena wykonuje manewry, które wskazują na to, że może być pijany – mówi aspirant sztabowy Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji.
Policjanci zatrzymali wskazanego citroena na drodze krajowej nr 3 między Polkowicami a Lubinem. Okazało się, że jego kierowca rzeczywiście jest nietrzeźwy. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Był tak zamroczony alkoholem, że nie zauważył nawet, że nie ma butów.
– 61-letni mieszkaniec Lubina stracił prawo jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Może mu grozić kara pozbawienia wolności do dwóch lat – mówi aspirant sztabowy Pociecha.