Pijany chciał wieźć dzieci

118

Autobus nie budził zastrzeżeń policjantów, ale o kierowcy nie można już powiedzieć tego samego. Podczas porannej kontroli okazało się, że kierowca autobusu, który miał zawieźć gimnazjalistów na wycieczkę, jest pijany. Mężczyzna stracił prawo jazdy, czeka go też rozprawa sądowa. A dzieci musiały czekać na nowy autobus.

Fot. zdjęcie ilustracyjne

Na dziś rano jedno z lubińskich gimnazjów miało zaplanowaną wycieczkę do parku rozrywki. Prewencyjnie szkoła wcześniej poprosiła mundurowych, by sprawdzili stan autokaru, którym będą podróżować jej uczniowie. Dzieci miały do pokonania ponad 300 km, więc stan techniczny pojazdu był bardzo ważny.

– Dziś po godzinie 5 rano policjanci pojechali na parking, gdzie miał być podstawiony autokar, który miał zawieźć 41 uczniów z gimnazjum na wycieczkę. Kierowca autobusu się spóźniał i nie przyjechał o wyznaczonej godzinie. W końcu pojawił się na parkingu – relacjonuje aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy.

Funkcjonariusze przystąpili do sprawdzenia dokumentacji, stanu technicznego pojazdu oraz samego kierowcy. – Pojazd nie budził zastrzeżeń. Tego samego nie można jednak powiedzieć o kierowcy. Badanie wykazało u niego ponad pół promila alkoholu w organizmie – dodaje asp. sztab. Pociecha.

Kierowca autokaru – 48-letni mieszkaniec Legnicy – stracił prawo jazdy. Jego sprawą zajmie się sąd, za kierowanie pojazdem po spożyciu alkoholu grozić mu do dwóch lat więzienia.

Ostatecznie dzieci pojechały na wycieczkę, ale ze znacznym opóźnieniem, trzeba było bowiem czekać aż przewoźnik wyśle do szkoły nowego, trzeźwego kierowcę.

Przy okazji policja przypomina, że w związku ze zbliżającymi się wakacjami, autokarowych wyjazdów będzie więcej. Dzieci będą jeździć na obozy i kolonie. Przed każdym takim wyjazdem rodzice lub opiekunowie mogą poprosić mundurowych o sprawdzenie autobusu i jego kierowcy. Trzeba tylko pamiętać, by taki wyjazd zgłosić kilka dni wcześniej.


POWIĄZANE ARTYKUŁY