Podobnie jak w rundzie zasadniczej, tak i w fazie play-off, mecze KS Cuprum Mundo Lubin z Camperem Wyszków dostarczają nam sporo emocji. W pierwszym pojedynku półfinałowym również i nie zabrakło. Po pięciosetowej batalii, lepsi okazali się przyjezdni.
Pierwszy set na swoją korzyść rozstrzygnęli przyjezdni wygrywając 25:21. Ekipa Pawła Szabelskiego bardzo szybko otrząsnęła się i w kolejnym pojedynku już zwyciężyła, 25:14. W trzecim secie także cieszyli się lubinianie. As serwisowy Adama Michalskiego czy Szymona Romacia, a także dobre zagrywki sprawiły, że bardzo szybko gospodarze osiągnęli kilkupunktową przewagę, której nie oddali do samego końca. Cuprum wygrało 25:21. Zepsuło się w czwartym secie. Podopieczni Jana Sucha po akcjach przyjmującego Pawła Pietkiewicza, a także atakującego Łukasza Kaczorowskiego, Camper wyszedł na prowadzenie 6:0. Taki stan rzeczy zbił nieco z tropu miedziowych, którzy przegrali tę batalię 17:25. Tie-break było bardzo wyrównany, ale pod koniec okazali się siatkarze Jana Sucha, którzy wygrali 15:11.