W ubiegłym roku sezon narodzin w lubińskim zoo otworzyły kozy sandomierskie, w tym roku jako pierwsze na świat przyszły owieczki olkuskie. Parka bryka już na wybiegu, gdzie mogą ją zobaczyć odwiedzający tutejszy ogród zoologiczny.
W lubińskim zoo czuć już wiosnę.
– 18 marca narodziły się pierwsze maluchy: dwie owce olkuskie. Czekamy na kolejne młode od drugiej samicy – mówi Agata Bończak, dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej w Lubinie.
Nowo narodzone maluchy to samica i samiec. Mają już za sobą pierwszy spacer. Teraz codziennie można je zobaczyć na wybiegu. Zostaną tutaj do końca wakacji, później trzeba im będzie znaleźć nowy dom.
– Maluchy są razem z mama. Karmione są mlekiem, ale w pierwszych dniach zaczynają naśladować zachowanie dorosłych samic i podskubują zielonkę na wybiegu, jedzą też siano – dodaje Agata Bończak.
To dopiero początek tegorocznych narodzin w lubińskim zoo. Za chwilę powinny przyjść na świat kolejne owce olkuskie. Potem młode będą miały kozy karłowate i sandomierskie.
– Młodych będzie sporo, zresztą podobnie jak w roku poprzednim. Zainteresowanie młodymi jest spore, więc tutaj nie wahamy się z rozmnażaniem. Gdy w maju uruchomimy duży wybieg, to trafi tam spore stadko – przyznaje dyrektor CEP.
W okolicach wakacji do kóz i owiec powinna dołączyć młoda alpaka, na której narodziny czekają pracownicy zoo. Również w wolierach ptaków czuć wiosnę. Jaja złożyły między innymi gęgawy i kiśćce tajwańskie.
