Pięciu zawodników opuszcza Cuprum Lubin

1048

Po obecnym sezonie z klubem Cuprum Lubin żegna się pięciu zawodników. W nowej kampanii PlusLigi miedziowych barw nie będą już bronić: Florian Krage, Illia Kovalov, Damian Czetowicz, Jędrzej Kaźmierczak oraz Maciej Sas.

Florian Krage dołączył do lubińskiego klubu w 2021 roku i od samego początku był jednym z podstawowych graczy na boisku. W ciągu dwóch sezonów rozegrał 45 meczów, podczas których zdobył 374 punkty. Szczególnie dobrze wyglądał w bloku – łącznie zablokował rywali 93 razy. Najwięcej razy w jednym spotkaniu zatrzymał przeciwnika w meczach z Asseco Resovią w tym sezonie i z GKS-em Katowice w poprzednim – 7 razy. Do tego dołożył 18 asów serwisowych. 

Dla Illii Kovalova sezon 2022/2023 był nie tylko pierwszym, który spędził w naszym klubie, ale także debiutanckim na parkietach PlusLigi. W naszych barwach rozegrał 26 meczów i wywalczył 233 punkty. Najwięcej oczek (22 pkt) zdobył w meczu z Indykpolem AZS-em Olsztyn w końcowej części fazy zasadniczej. W ciągu całego sezonu zaserwował 22 asy i postawił 20 bloków. 

Damian Czetowicz dołączył do Cuprum w trakcie sezonu – na początku lutego po odejściu Grzegorza Pająka. Szybko odnalazł się w realiach plusligowych i pokazał z dobrej strony. Co prawda nie miał zbyt wielu szans na parkiecie, ale dobrze wykorzystywał te otrzymane. Poprowadził naszą drużynę w ostatnim meczu z Barkomem Każany Lwów i w tym meczu zdobył 6 punktów, co na rozgrywającego jest bardzo dobrym wynikiem. Zaserwował dwa asy, a w ataku skończył 4/4 piłki. 

Gdy Kaźmierczak i Sas dołączali do miedziowych w 2021 roku, robili ogromny krok naprzód w siatkarskiej karierze: otrzymali długo oczekiwaną szansę debiutu w PlusLidze. Maciej Sas dostał ją już w pierwszym spotkaniu sezonu 2021/2022, który zespół rozgrywał u siebie z PGE Skrą Bełchatów. Stworzył dobry duet z Kamilem Szymurą, a ich funkcje na boisku były różne, ale dopełniające się: Szymura przyjmował, a Sas bronił. Przez to właśnie próżno szukać w danych statystycznych Maćka, ale jedno jest pewne – zawsze wnosił na parkiet dobrą energię i uśmiech. W asekuracji i obronie zabłysnął również nie raz.  

Na swój debiut w ekstraklasie trochę dłużej czekał Jędrzej Kaźmierczak. Środkowy wszedł na zagrywkę w 6. kolejce rozgrywek sezonu 2021/2022 przeciwko GKS-owi Katowice. Jako że konkurencja na pozycji środkowego w ciągu ostatnich dwóch lat była na wyjątkowo wysokim poziomie, Jędrek nie miał zbyt wiele okazji do gry. Na swoim koncie zebrał 14 oczek. Swój najlepszy występ zanotował w ostatnim meczu obecnego sezonu z Barkomem Każany Lwów. Kaźmierczak zdobył wtedy 5 punktów, notując 100% skuteczności w ataku i dokładając po jednym bloku i asie. Do tego ani razu się nie pomylił. 

Klub dziękuje wszystkim zawodnikom za wspólne chwile spędzone na parkiecie i poza nim.

Źródło i fot. Cuprum Lubin


POWIĄZANE ARTYKUŁY