23 lipca 2002 Polska Agencja Prasowa podała informację o tragicznej śmierci młodego piłkarza i jego rodziny. Był jednym z bardziej ambitnych zawodników grających w Zagłębiu. Dziś przypada rocznica śmierci Pawła Piotrowskiego. Równo 12 lat temu młody zawodnik miedziowych, jego żona oraz dwójka dzieci zginęli w wypadku samochodowym pod Nowym Miasteczkiem.
Paweł Piotrowski grał dla Zagłębia Lubin w latach 1996-2002. Był zawodnikiem, który zawsze dawał z siebie 200% możliwości i przede wszystkim kochał sport jakim jest piłka nożna. Był bardzo szanowany przez miejscowych sympatyków właśnie za ambicję i wolę walki. W 2002 roku, Paweł Piotrowski nie przedłużył kontraktu z lubińskim klubem i postanowił kontynuować karierę za granicą. Kontrakt z nowym klubem nie został jednak podpisany. 23 lipca 2002 roku wydarzyła się ogromna tragedia. Polska Agencja Prasowa o godzinie 20:30 podała do wiadomości, że samochód Opel Astra Cabrio zderzył się czołowo z Volkswagenem Transporterem pod Nowym Miasteczkiem w województwie lubuskim. W Oplu znajdował się Paweł, jego żona i dwójka dzieci – wszyscy zginęli.
Kibice co roku czczą pamięć młodego zawodnika. Wszyscy pamiętamy ogromnych rozmiarów baner z wizerunkiem Pawła Piotrowskiego, który jest rozwieszany na sektorze klubu kibica. W klubie od 12 lat przekazywany jest także pewien zwyczaj. Mianowicie żaden z zawodników grający w pierwszym zespole nie może wystąpić z numerem „10” na koszulce. Jest on bowiem zastrzeżony. Właśnie z tym numerem występował Paweł Piotrowski.