Pamiętają o górnikach, którzy zginęli

1460

29 listopada to Dzień Pamięci Ofiar Wypadków w Pracy w KGHM. Jak co roku, przedstawiciele miedziowego holdingu złożyli dziś wieńce pod tablicą pamięci.

W tym roku mija już siedem lat od tragicznego wypadku z 29 listopada 2016 roku, gdy w Zakładach Górniczych Rudna zginęło ośmiu górników, a 21 zostało rannych. Ofiarami byli: 33-letni mieszkaniec Głogowa, 47-letni górnik z Bolesławca, 23-latek z Głogowa, który pracował w kopalni zaledwie od miesiąca, 24-letni głogowianin, zatrudniony od 15 miesięcy, 50-letni ślusarz, mieszkaniec Bolesławca, 42-letni mieszkaniec Głogowa, 43-letni polkowiczanin i 50-latek z Głogowa.

W rocznicę tego zdarzenia przedstawiciele firmy, poszczególnych oddziałów, spółek grupy kapitałowej, organizacji związkowych czy samorządów oddają hołd ofiarom wypadków w KGHM.

Kwiaty i wieńce składane są przy pamiątkowym obelisku z wrytą tablicą: „W hołdzie pracownikom Polskiej Miedzi, którzy tragicznie odeszli wskutek wypadków w pracy”. Został on ufundowany w 2017r. w pierwszą rocznicę największej w dziejach miedziowej spółki katastrofy pod ziemią.

– Nadchodząca Barbórka to czas podsumowań, a dla nas nie ma ważniejszej kwestii, niż bezpieczeństwo naszych pracowników. KGHM traktuje bezpieczeństwo w pracy jako priorytet. Naszym założeniem jest oczywiście zero wypadków, jednak życie zawsze pisze swój scenariusz i pomimo bardzo dobrych statystyk w ostatnich latach, wciąż mamy bardzo dużo do zrobienia. Bardzo ciężko pracujemy z naszym zespołem, by dojść do sytuacji, kiedy tych wypadków nie będzie wcale – podkreśla Mirosław Kidoń, wiceprezes ds. aktywów zagranicznych oraz pełniący obowiązki wiceprezesa zarządu ds. rozwoju.

Fot. BM


POWIĄZANE ARTYKUŁY