Otwarte serca lubinian i rekordowa suma zebrana podczas koncertu

1843

Prawie dwa tysiące gości i niemal 150 tys. zł zebranych środków, które wspomogą dwie lubińskie fundacje – w wielkim skrócie tak można podsumować czwartą edycję Charytatywnego Koncertu z Narodową. Nie zapominając oczywiście o najwyższej jakości doznaniach muzycznych i wizualnych, jakich mieli okazję doświadczyć wszyscy uczestnicy tej wielkiej artystycznej uczty w hali widowiskowej Regionalnego Centrum Sportowego. Swojego zadowolenia z sobotniego koncertu nie kryją sami organizatorzy wydarzenia, określając go jako wielki sukces.

– My jako Orkiestra bardzo się cieszymy, bo był to wielki muzyczny sukces. Jak już wielokrotnie podkreślałam, naszym głównym zadaniem jest granie i to staramy się robić najlepiej. Fakt, że tym koncertom zawsze towarzyszy szczytny cel, jest dodatkowym powodem do dumy. Cieszymy się, że coraz więcej osób utożsamia się z naszą orkiestrą – mówi Urszula Kozon, dyrektor Narodowej Orkiestry Dętej w Lubinie.

– Chciałabym przy tej okazji serdecznie podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu. Dziękuję naszym lokalnym artystom, czyli tancerzom ze studia Tańca Patryka Mierzwy oraz Zespołowi Piosenki i Tańca „Gwarkowie” z Lubina, za to, że zawsze są z nami. Dziękuję też Regionalnemu Centrum Sportowemu za piękne miejsce ze świetną akustyką, Jankowi Stokłosie za wspaniałe przygotowanie koncertu i niezwykłą aranżację, wszystkim występującym muzykom oraz Krzysztofowi Ibiszowi za wyjątkowe prowadzenie – kontynuuje dyrektor.

Urszula Kozon, dyrektor Narodowej Orkiestry Dętej w Lubinie

Muzycy jak zawsze stanęli na wysokości zadania, co w sumie dziwić nikogo nie powinno, wszak mowa o ścisłej polskiej czołówce artystów. Musicalowe widowisko, jakie zafundowali, zrobiło wrażenie na wszystkich przybyłych. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.

– Wspaniałe widowisko. Takich koncertów powinno być więcej. Dopisali mieszkańcy, którzy pokazali, że mają wielkie serca. Wspaniali artyści, wspaniała atmosfera. Naprawdę, warto było tu być – uważa Bogusława Potocka, przewodnicząca rady miejskiej w Lubinie. 

Bogusława Potocka, przewodnicząca rady miejskiej w Lubinie

Podobnych opinii dało się usłyszeć więcej. Muzyczne show to jednak nie wszystko. Swoje otwarte serca pokazali tego dnia lubinianie, a uzbierana podczas licytacji kwota niemal 150 tys. zł jest tego najlepszym dowodem. To rekordowa suma zgromadzona w dotychczasowych edycjach koncertu. Przypomnijmy, że cały dochód ze sprzedaży biletów oraz z licytacji przedmiotów trafi do podopiecznych dwóch lubińskich organizacji: Fundacji Centrum Psychologii „Vivre” oraz Stowarzyszenia Przyjaciół i Rodziców Osób Niepełnosprawnych „Równe Szanse”.

Największym zainteresowaniem podczas aukcji cieszył się spacer po lubińskim zoo w towarzystwie prezydenta miasta Roberta Raczyńskiego, który poszedł pod młotek za 7 tys. zł. Nie brakowało też chętnych do wylicytowania zaproszenia dla dwóch osób na nagrania do programu Taniec z gwiazdami czy obrazu lokalnej artystki Barbary Marcinkowskiej.

Zebrana kwota może okazać się jeszcze wyższa. Do końca marca na facebookowej grupie Lubinianie dla Lubinian pojawiać się będą obrazy, rękodzieło i inne fanty które wciąż można licytować.


POWIĄZANE ARTYKUŁY