Ostra jazda na kółkach (FOTO)

27

Nie lada wyczynem jest pokonanie dystansu liczącego 110km. Takiego wyzwania podjęło się czternastu śmiałków, którzy w ramach Maratonu Rowerem Dookoła Lubina wyruszyli o 6 nad ranem z Ośrodka Sportu i Rekreacji, gdzie znajdowało się biuro imprezy. Trasa obejmowała region lubiński. Najtrudniejszymi punktami do pokonania były wzniesienia typu Góra Wędrowca czy Góra Wenus, ale jak potwierdzili sami rowerzyści, tereny choć ciężkie do bardzo piękne.

Impreza zorganizowana przez STP Wędrowiec oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji trwała dwa dni. Piechurzy, rozpoczęli maraton już w piątek (na dystansie 100km), natomiast rowerzyści z samego rana następnego dnia. W Maratonie Rowerem Dookoła Lubina wzięło udział 14 zawodników: Andrzej Dubicki, Elżbieta Orłowska, Ryszard Orłowski, Rafał Praszczyk, Andrzej Szmygin, Franciszek Gogół, Rafał Kowalksi, Grzegorz Markowski, Zbigniew Jodko, Edward Wielgus, Adam Bajor, Karol Zając, Marcin Bak oraz Marcin Wałkowski.

Jako pierwsi na mecie pojawili się równocześnie Adam Bajor oraz Karol Zając. Panowie pokonali całą trasę w 7 godzin i 38 minut. – Za dużo było krzaków po drodze. To bardzo utrudniało jazdę. Chcieliśmy pokonać ten dystans w sześć godzin, ale mieliśmy też drobny wypadek na drodze w postaci wymiany opony i to nas trochę zastopowało. – Mówił Adam Bajor, natomiast jego kompan z podróży dodał. – Bardzo wymagający dystans. Ciekawy krajobrazowo. Niektóre tereny widziałem po raz pierwszy.

Trzeci na mecie pojawił się Andrzej Szmygin, który pokonał cały dystans w 7 godzin i 39 minut. – Z mojej strony udział w imprezie był zupełną amatorszczyzną. Celem było w ogóle pokonać te sto kilometrów. Także z tego powodu cieszę się najbardziej. – Mówił na mecie Szmygin.

Grupa, która zdecydowała się na pieszy marsz, wystartowała na dystansie 21, 35, 50 oraz 100 kilometrów. Na obiekt Ośrodka Sportu i Rekreacji jako pierwsi pojawili się Mariusz Starzyk oraz Marek Sobiło, którzy wybrali druga opcję. – Tak naprawdę to tej rywalizacji namówił mnie kolega. Weszliśmy na metę praktycznie w tym samym czasie. Na trasie głównie w kość dały nam górki. Były potężne! Dwa razy się zgubiliśmy. Ale było warto. – Mówił Mariusz Starzyk.

 

Dziś o godzinie 18.00 na obiekcie Ośrodka Sportu i Rekreacji, odbędzie się spotkanie wszystkich uczestników II Maratonu Pieszo i Rowerem Dookoła Lubina.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY