Ostatnia szansa na ocalenie (AKTUALIZACJA)

19

Uratujmy tego małego mieszańca przed zaplanowaną na piątek wywózką do zatłoczonej ochronki! To jedyny nieszczęśnik, któremu w ostatnich dniach nie udało się nam odnaleźć domu. Apelujemy do serc naszych wrażliwych Czytelników. Ocalmy to niewinne stworzenie od gehenny, którą zgotował mu bezwzględny człowiek.

 

Ubłagaliśmy urzędników, by dali mu ostatnią szansę na adopcję. Po raz kolejny wierzymy w lubinian, którzy przygarnęli już tyle porzuconych na pastwę losu czworonogów. Rozejrzyjmy się wśród znajomych i sąsiadów, popytajmy. Może jednak wspólnymi siłami uda mu się znaleźć normalny dom.

Około dwuletni samiec czeka na wybawcę już od 14 kwietnia. Z wyglądu przypomina jamnika. Jest cudowny, zabawowy i przede wszystkim spragniony uwagi oraz miłości.

Osoby, które chciałyby się nim zaopiekować, proszone są o kontakt z lecznicą, tel. (076) 842-17-88 albo 601-844-472, w godzinach 9.00-18.00. A po tym czasie z naszą redakcją: 601-93-10-63.

Wczoraj otrzymaliśmy wzruszający list od wolontariuszy z legnickiego schroniska, gdzie trafiają psy z Lubina. Młodzi ludzie alarmują, że ochronka pęka w szwach.

– Aktualnie w schronisku znajduje się około 120 psów. Osiągnięty został maksymalny limit. Jeśli ktoś przynosi zwierzaka, jest odsyłany. Przyjmowane są tylko te, które dostarcza straż miejska – nie ukrywają społecznicy.

Młodzież stworzyła stronę internetową schroniska. Smutne, że wśród psów, które zostały tam adoptowane nie ma tych z Lubina. Dowód: www.legnica.schronisko.net

Z OSTATNIEJ CHWILI: Piesek już znalazł przyjazny dom. Nowy właściciel zabrał go na wieś do Wierzbowej. Bardzo serdecznie dziękujemy Państwu za pomoc. Po raz kolejny nasi Czytelnicy udowodnili, że są pełni empatii i miłości dla zwierząt.


POWIĄZANE ARTYKUŁY