Ostatni upalny tydzień tego roku

58

Od poniedziałku termometry wskazują 30 kresek powyżej zera. Taka temperatura utrzyma się aż do piątku. Jest to drugi stopień zagrożenia upałami. Czy lato we wrześniu to coś niezwykłego? Okazuje się, że niekoniecznie. Rekordowa temperatura została odnotowana już w ubiegłym roku.

upal

– Dopiero po roku 2003 temperatury w tym okresie zaczęły przekraczać 30 stopni. W ubiegłym roku odnotowaliśmy najwyższą temperaturę, bo aż 35,3 stopnia Celsjusza – mówi Piotr Mańczyk, dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej z oddziału we Wrocławiu.

Wcześniej taki upalny wrzesień mieliśmy prawie pół wieku temu. Wtedy termometry wskazały 31,8 stopnia Celsjusza. Takie wysokie temperatury we wrześniu były kiedyś rzadkością. Od kilkunastu lat stają się jednak normą.

W tym tygodniu termometry wskazywały do 31 stopni Celsjusza, a co za tym idzie ogłoszono drugi stopień zagrożenia upałami. Natomiast w Europie rekordowe temperatury, nawet do 45,7 stopni Celsjusza, odnotowano w Hiszpanii.

– Można powiedzieć, że mamy do czynienia z trendem globalnego ocieplenia z jednej strony, a z drugiej, że coraz częściej występują zjawiska ekstremalne, jak wysokie temperatury, choćby to, że teraz mamy około 30 stopni Celsjusza, a na weekend już maja wystąpić deszcze i ochłodzenie – informuje Piotr Mańczyk.

W weekend temperatura spadnie aż o 10 kresek. A od przyszłego tygodnia możemy się spodziewać coraz częściej jesiennej aury.


POWIĄZANE ARTYKUŁY