Onanista z piaskownicy stanie przed sądem

53

LUBIN. Masturbował się przy kilkuletnich dzieciach, ich matkach, a nawet policjantach. Na komisariacie wszystkiego się jednak wyparł – za swoje lubieżne czyny 58-letni Franciszek Dź., mieszkaniec jednej ze wsi koło Chocianowa, odpowie teraz przed sądem. Grozi mu nawet 12 lat więzienia.

 

Sytuacja miała miejsce 30 czerwca na jednym z placów zabaw w parku im. Wyżykowskiego w Lubinie. – Franciszek Dź. oskarżony jest o to, że w celu zaspokojenie seksualnego prezentował nieletnim wykonanie czynności seksualnej. Ten czyn zagrożony jest karą od 2 do 12 lat pozbawienia wolności – tłumaczy Liliana Łukasiewicz, rzecznik legnickiej prokuratury.

Sytuację zauważyła matka niespełna dwuletniego chłopca. Chłopiec bawił się w piaskownicy, kiedy zawołał go siedzący na ławce mężczyzna. 58-latek był bardzo blisko dziecka, co zaniepokoiło jego matkę. Kiedy lubinianka podeszła bliżej, okazało się, że mężczyzna się onanizuje.

– Przerwał tylko na chwilę i znów powrócił do swojej czynności, cały czas obserwując bawiące się dzieci. Lubinianka zawołała matkę innego dziecka, ale to też nie spłoszyło podejrzanego – dodaje prokurator Łukasiewicz.

Matka dwulatka wezwała policję. Funkcjonariusze także byli świadkami masturbacji. – Mężczyzna został zatrzymany w celu wykonania czynności procesowych. Zarówno podczas przesłuchania na policji, jak i w prokuraturze, wszystkiego się wyparł i odmówił składania wyjaśnień. Do czasu rozprawy otrzymał dozór policyjny – mówi Liliana Łukasiewicz.

Mężczyzna stanie teraz przed sądem. Jest ojcem dorosłych dzieci. Nigdy nie był karany.


POWIĄZANE ARTYKUŁY