Odznaczony medalem za uratowanie życia

2485

Kiedy życie i zdrowie drugiego człowieka było zagrożone, zachował zimną krew, wykazał się profesjonalizmem, odwagą i determinacją, narażając przy tym własne. Mowa o młodszym aspirancie Marku Stojańskim, który decyzją ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego otrzymał wyjątkowy dla każdego policjanta Medal im. podkomisarza Policji Andrzeja Struja.

Śppodkom. Andrzej Struj to dla funkcjonariuszy polskiej policji postać wyjątkowa i niezwykła, która stała się symbolem służby polskiego policjanta. 13 lat minęło od zdecydowanej reakcji stołecznego policjanta na chuligańskie zachowanie dwóch wyrostków. W starciu z przestępcami podkom. Andrzej Struj zginął od ran zadanych nożem. Zarządzeniem nr 5 Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 10 lutego 2022 roku ustanowiono Medal impodkom. Policji Andrzeja Struja wręczany tym funkcjonariuszom, którzy poza służbą podejmują działania w ochronie życia, zdrowia i mienia obywateli oraz tym, którzy w trakcie służby ratują ludzkie życie, narażając własne.

– Tym bardziej jesteśmy dumni, że jeden z naszych kolegów, otrzymał ten zaszczytny medal. Mł. asp. Marek Stojański, który obecnie pełni służbę na stanowisku technika kryminalistyki Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie, będąc na wolnym podjął działania, podczas których z narażeniem własnego zdrowia, a nawet życia, ratował innych ludzi – mówi asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Funkcjonariusz kiedy usłyszał głośny wybuch w bloku, w którym mieszka, natychmiast pobiegł do źródła hałasu, gdzie zauważył dwie kobiety.

– Jedna z nich była poparzona, więc bez zbędnej zwłoki obie wyprowadził z mieszkania, alarmując pozostałych mieszkańców o pilnej ewakuacji. W czasie wybuchu w bloku przebywały 22 osoby. Po opuszczeniu budynku przez wszystkich mieszkańców nastąpił wybuch butli z gazem, całkowicie niszcząc mieszkanie na trzecim piętrze, w którym chwilę wcześniej przebywały kobiety – relacjonuje rzeczniczka.

Jak ustalił policjant, do tego zdarzenia przyczynił się partner jednej z pokrzywdzonych kobiet. Funkcjonariusz, znając rysopis sprawcy podany przez świadków, zauważył go, kiedy stał około 100 metrów od tego bloku, obserwując pożar. Policjant zatrzymał podejrzanego i przekazał dla patrolu prewencji.

– Gratulujemy otrzymania tak doniosłego medalu naszemu koledze i życzymy dalszych sukcesów w służbie. Sytuacje, w których liczy się każda minuta, a nawet sekunda, są częste w pracy policjantów, ale chwile, w których ratuje się życie, należą do wyjątkowych i jednocześnie najbardziej satysfakcjonujących – podkreśla asp. szt. Sylwia Serafin.


POWIĄZANE ARTYKUŁY